-
Ostatnie utwory
-
dalszy ciąg
- autor:: borowik » 2020-06-06, 07:40
- Forum: Proza, dramat etc.
Po chwili telefon znów się odezwał. Tym razem to ktoś próbował skontaktować się z Johnem. Podniósł aparat i odebrał rozmowę.
- Dzień dobry, z tej strony sąsiadka. - Mężczyzna rozpoznał głos starszej kobiety, z którą przed chwilą jechał windą na parter. - Reprezentuję wspólnotę mieszkaniową. Potrzebujemy pańskiej pomocy. Blaszanka zaginęła.
- Słucham!?
- Pani Ania zaginęła. Mówimy na nią blaszanka.
- Przecież miała wyjechać. Postanowiła zmieniać świat na lepsze.
- Owszem, ale stało się coś poważnego, co każe nam wątpić w jej dobrowolne odejście. Co roku o tej porze organizujemy wielkie sprzątanie całego budynku i terenów zielonych. Blaszanka odpowiadała zawsze za rozwieszenie obwieszczeń i poinformowanie mieszkańców oraz wszystkich chętnych z zewnątrz do pomocy. Nic takiego nie nastąpiło. Podejrzewamy najgorsze – wyjaśniła wyraźnie zaniepokojona sąsiadka.
- No tak. Sprawa jest poważna. - przyznał jej rację detektyw.
- Czy możemy na pana liczyć?
- Oczywiście. Specjalizuję się w odnajdywaniu zaginionych niewiast.
Rozmowa zakończyła się. Mężczyzna odłożył urządzenie, lecz zanim zdążył przeanalizować sytuację, telefon zadzwonił ponownie. Odebrał.
- Detektyw John?
- We własnej osobie.
- Z tej strony inspektor Stalker z komendy dzielnicowej. - przedstawił się głos w słuchawce.
- Jeśli chodzi o dzisiejszą sytuację przy cukierni, to .. - zaczął niepewnie John
.
- Tak, tak. Słyszeliśmy. Został pan skierowany do odznaczenia. - przerwał mu policjant. - Ale nie w tym rzecz. Potrzebujemy pańskiej pomocy w innej sprawie. Kilka lat temu był pan jedną z ostatnich osób, która przebywała w rezydencji państwa Kowalskich. Wie pan, co się tam potem wydarzyło, w następnym roku?
- Czytałem doniesienia prasowe. Na terenie posesji odkryto źródła wód termalnych. Działka wraz z nieruchomością została odkupiona przez prywatne przedsiębiorstwo, które zainwestowało w eksploatację. Nie śledziłem jednak dalszych losów tej inwestycji.
- Nie do końca jest to zgodne z prawdą. - wyjaśnił inspektor. - Proszę przyjść na komisariat.
- Pracuję. - zaprotestował detektyw.
- O to się niech pan nie martwi. Państwo zapłaci za pańskie usługi. Utworzono w tym celu specjalny fundusz antykryzysowy. Sprawa jest bardzo poważna. - nalegał Stalker.
- Oczywiście, już idę. - ucieszył się John. - Chyba w końcu będę miał co robić, po siedmiu latach leżenia w wannie. - dokończył już w myślach.
Wyświetlenia: 4002 • Komentarze: 3 • Napisz komentarz [ Wstecz ]
Menu
Wyszukiwarka
na skróty
erekcjato
Link do nas
- Podziel się linkiem do naszej strony . Użyj poniższego kodu HTML:
HTML:
BBCode:
Najnowsi użytkownicy
- Nazwa użytkownika Rejestracja
Cigelighting 11 gru
Ana 06 sie
jastrz 06 sie
Lydia Del 24 lip
sturecki@onet.eu 24 lip
Maciek.Jot 23 lip
tuccabacci 21 lip
Dacula1974 29 cze
Jest 276 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 1 ukryty i 275 gości
Zarejestrowani użytkownicy: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika
Statystyki
- Podsumowanie
Liczba postów: 114388
Liczba tematów: 13222
Liczba ogłoszenń 4
Liczba przyklejonych: 150
Liczba załączników 97
Tematów dziennie: 2
Postów dziennie: 16
Użytkownicy dziennie: 0
Tematów na usera: 109
Postów na usera: 945
Postów na wątek: 9
Liczba użytkowników: 121
Ostatnio zarejestrowany użytkownik: Cigelighting
Ankiety
W którym okresie żyło ci się najlepiej?
Clock
Powered by Board3 Portal © 2009 - 2023 Board3 Group