Usiedlismy w pubie. Zamowilismy jakies bylejakie piwo. Spogladalem na ich mordy, zupelnie pozbawione entuzjazmu. Oto ludzie ktorzy maja zagrac glowne role w moim nowym filmie. Oto diamenty, ktore musze tylko subtelnie podszlifowac. Jeden z nich – Dow. Pseudonim niezrozumialy. Czlowiek niby ...

[center]wiesz co mój kochany
idź ty sobie w diabły
bo mnie już nie bawi
uczuć nawrót nagły

czasem sobie myślę.......bo ja już nie wierze.......w miłość w twym wydaniu
pech to czy głupota.......w twą mowę natchnioną.......trudno zresztą wierzyć
zanim sob[/center][/center] ...

otwarte okno
nie tłumi pomruków burzy
ćma przynosi zapowiedź
kulistego pioruna
po latach suszy
deszczu bez dna

tnie przestrzeń
zamkniętych ścian

dotknięta w locie
proszkiem skrzydeł
pokrywa palce
i ucieka skrzywdzona
w oszalały świat

gdy muśniesz tak człowieka
tęsknisz już zawsze

ciszą mi bądź
bardziej kojącą niż dotyk
niż uśmiech
ciszą
i oka mrugnięciem

złowieszczym

o ciche życie bez dodatków
a wykraczający anioł po za
moją świadomość mówi

dostałaś szansę
dar czarownicy chyba mam

jestem spokojna od czasu
gdy umarli rodzice
zaczęłam olewać życie i nerwy
opuściły mnie i przyszedł spokój
...

Stworzylem pewien niebezpieczny mit, ze jestem “special one”. Robie takie male show.. na niektorych dziala. Niektorych przeraza. Elodie byla zachwycona do momentu, kiedy zdala sobie sprawe, ze nie da sie ze mna normalnie zyc. Rani ja burdel ktory mam w glowie. Mozna ze mna porozm ...

przesypuje wspomnienia
wracam do nich
z kadzidlem pokory
sa jak kromka czerstwego chleba
przywoluje ja do zycia
kieliszkiem wypitego zalu

wkradam sie w cisze
i dobieram s³owa
ktorych brak mi do skonczenia wiersza

dobrze mieć syna
wyrośniętego pod sufit z rozmiarem buta 44
bo fajnie jest jak ma się córkę
która nosi spódnicę na głowie w koryncie

wtedy szybiej można ładnie osiwieć
albo powyrywać sobie włosy z głowy

dlatego dzisiaj upiję się bieżącą ...

co to jest że członek przekrzywia się na prawo lub na lewo?

hm
zwyrodnienie jakieś?czy jaki grom?;)

jest tak gorąco że myślenie mi nie wychodzi
myślę o chłodzie mówię o lodzie
w ogóle to bez dmuch na mnie dziwnie wpływa
kropla potu jedna do drugiej się lepi
i rodzą się następne potowe dzieci

miałam sie ogarnąć na twój przyjazd
chociaż to nie ...

panie boze jesli istniejesz nie traktuj tego jako modlitwy i nie dawaj mi zadnych pieprzonych znakow bo fakt twego istnienia wcale jeszcze nie znaczyl bedzie ze sie modle do ciebie i nigdy prosze mi tego nie wypominaj wiec jesli istniejesz odpowiedz mi na pismie a jesli nie istniejesz to nie bede ci ...

tak się bałam
że nasz pierwszy raz
będzie ostatnim
przez moje niedoskonałości
że cierpiała będę
gdy wypełnimy
się sobą
wiedziałam - kochasz mnie
w twoich oczach widziałam

tak bardzo cię pragnąłem
nie mogłem wyszeptać
ty ...

Π



Bo mi tak zimno bez Ciebie i tęsknię!
I kiedy pomyślę jak wiele jeszcze
Listów
I atramentu ile mnie od Ciebie dzieli
Ile wędrówek na pocztę nieodbytych
Ile znaczków nielizanych i nieprzyklejonych na koperty przykleić
To mi się żyć o
Napisany 2006.03.15 ...

Przykro mi, ja żyję w swojej klatce, nie znam świata i znać nie chcę, czasem tylko na chwilę, by zapomnieć...- mówisz.
Zwłaszcza wtedy, gdy moje oczy są jednym wielkim czekaniem. Usycham, wiję się wężami pożądliwości, na oczach - płonę. A Ty się śmiejesz bezczelnie, drwisz ...

"Prowadzę dysput sumujący z własną werwą rezerwą i onomatopeją uniwersalizmu. Predystynuję światło do sekwencji gabarytowej meandru orzeźwienia. Gdy napotyka sublimator prekursoryjny oparty na sensorze światło - cienia, w korespondencji z najnowszym resublimacyjnym kątem opadania źren ...

obezwładnia niczym demon,
oblepia mackami, zieje okrutnymi ogniami-
niszcząc wątłe podwaliny szczęścia

przylgnął do mnie jak druga skóra,
pętając mnie ciasno,
grzebiąc wszystko pod ruiną paniki

Wiewiórka kłóci się z gawronem o żołędzia.
Godzi ich pies co wyciągnął wlaściciela na
niechciany spacer.Liście już spotkały się ze
swoim cieniem i razem zgrabione czekają na dym.
Klonom schodzi skóra po lecie a napęczniałe pnie
jakby nałykane wiatru trąc ...

poznałem cię gdy czas się kończył
wiele chcę a niewiele mogę
zachowam w sercu pocałunki
wspomnienia nakarmię chwilami

opuszczam cie w promieniach słońca
w swej duszy zamykam twój widok
zostawiam odcisk ust na szyji
a w sercu nienazwany płomień...

w sprawie konkursu erekcjato

bardzo prosze was o wyrażenie zgody
abym podczas konkursu mogła uzyć dodatkowego nicku
ponieważ cała moja brygada z huty
chce w nim wziązć udział

[center]ech "bo ja jestem
proszę pana na zakręcie"
bardzo smutno westchnę
echy mają wzięcie

echnę sobie mocno............wiosna dziś przygnębia........nic nie pozostaje
choć to nie pomoże...........lato też nie cieszy................tylko siąść i echać
bo [/center][/center] ...

O wiaro moja niestałością kreślona !
Dlaczego giniesz gdy cie potrzebuję ?
Twoja postać we mnie jest jakby zraniona
Ucieknę więc- odjadę,rzeczy spakuję...
I zniknę- a bez ciebie zginę,w odmęcie czasu
Opuszczając ten swiat bez nuty hałasu...

Pracą i latami wyrzeźbiona dłoń gładziła bez pośpiechu fotografię
młodej dziewczyny. Warkocz spływał na kolana siedzącej na krześle.

- Ela widzi, jaka ja była śliczna, jak była młoda? Taki gruby warkocz,
że chłopakom oczy patały, a ja jego wybrała, bo był ...

nie wierzył w trzynastkę i pecha
nie omijał czarnych dachowców
wierzył jedynie w ludzi
i niewiarę w ich doskonałość

wiódł skromne ubogie życie
bogate w doświadczanie
szczególnie za stalina
przez te trzynaście lat
politycznej paki
od t ...

on mnie przejrzeć na wskroś
chciałby
wziąć
tu i teraz

on pieprzy jak nikt
i tylko czeka aż się potknę
żeby móc się dobrać
do tyłka

nigdy nie patrzy z góry
choć lubi
być górą
a jak daje dupy
to daje ...

chyba nawet nie wiesz
że ciagle widzę wczoraj

kiedy chrapałeś w rytm czaczy ze sterczacym penisem nad ranem
które mogłoby nigdy nie nadejść

bo nie chce żebyś mi machał z samochodu krzycząc do widzenia
przy nastepnym mgnieniu wiosny z fioletowym kroku ...

i zawsze
niezależnie od okoliczności
mogę być przekonana
dostanę to co zechcę

cholera
zwykle chcę rzeczy sprzecznych

a później wstanę
pozbieram paznokcie
połamane na pewności siebie
zetrę z ust jad
i pójdę

zo ...

wcale nie rozmawiasz ze mną
kiedy łaskoczę cię pod pachą gołębim pórkiem
rysując węglem kwadraty wokół twoich sutków

opowiadam wtedy o kolejnym głodowym strajku
znajomej pielęgniarki
przed którą wypinałeś tyłek przy zapaleniu korzonków

...