- Szukaj

gówno to czasem gówno chociaż się grube uda i w kawałku świata nim nie zaruchasz i sensu się obnosić nie ma gmerać czy konfekcjonować spuść wodę ściągaj zwieracze bo ci się w pustkę buddyjską wedrą motyle zwariujesz jak jeden na licie do niejednej "szuflady" trzeba nawalić by mimo presji p...

towar z lekką nadwagą wystawia dziesięć paczuszek kruchych ciasteczek etopiryna piwo w ciemno obstawiam ból głowy przyczyną otyłości kumpel w otwarte gra blendę wykłada potem fulla pani zwyczajnie ma wyjebane piwo pierwsze wzięła przy kasie ciasteczka i etopirynę chwilę potem wytyka mi wrażenie że n...

przyciągłbym;)

ty poznanianka bez Wibrusia nigdzie się widzę nie ruszasz, dla małej perwersji, mogłabyś go zestrzyc do 2,3 mm, no chyba, że już teraz możesz odczytać, czy przypadkiem nie ma za uchem napisu "nie jestem dowcipny tylko zabawny" ;)

stwierdzam nanie, że najlepsi kumple to koleżanki, rekrutują
jeszcze u was?

stanął przed zespołem chłopiec niezgrabny może trochę na wzrost dziecinny bliżej dębowej barierki na pierwsze dźwięki utworu podszedł wsparł na biodrach ręce i się wychylił wpatrzony w kostkę wydobywającą z gitary dźwięki zamarł odwrócił się zaraz spoglądając w górę w mieniącym się refleksami szklan...

przeczytałem ostatnio coś w sensie "mózg płata figle" czy jakoś tak, autor twierdził, że gdy dostrzeżemy kątem oka lecącą w naszą stronę cegłę, mózg wyda mięśniom polecenie błyskawicznego działania, natomiast badania prowadzone w różnych laboratoriach podobno dowiodły, iż w innych różnych ...

nie otrząśniesz się z mojego przylegania nie włożę go w szerszy kontekst byś mogła powierzyć je sile odśrodkowej antropocentrycznego wiru przez pięćdziesiąt pierwszych randek weryfikowałem teorię jakoby dziesięć sekund trwa przygotowanie rozkazu zanim zaczyna puchnąć policzek nigdy nie próbowałem ci...

"Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii na temat tego wiersza" nie tylko, mniemam, że wszystkie teksty wklejane są po to, żeby drugi ktoś je komentował, moja opinia jest moja, nie jest mi narzucona i nie zamykam nią innym, innych sposobów odczytywania, p...

mam małe trudności w łyknięciu tego, przełomu w patrzeniu, bez jednego chociaż zaprawdę ;)

poznanianko, co mogę powiedzieć, tu konkretnie starałem się wypłycać, a zasoby internetowe gdzie indziej, wydają mi się przepastne, zdaję sobie jednak sprawę, że każdy upina własny łańcuch skojarzeń z sobie tylko znanych ogniw, miło, że się podoba, dzięki ;)

ja się zastanawiałem czy nie zostać gajowym, leśniczówka dodałaby tu frywolności, jednak Marucha kojarzy się za bardzo na wprost ;)

leniwy lipcowy przedświt budzi mieszkańców przyklasztornego sadu jeden przez drugiego zaczynają pokwiliwać poćwierkiwać ciepły letni ranek uaktywnia też rezydentów spod strzechy zaczynają niemrawo wtórować zaokiennym muzykantom z czasem wprowadzając ich w katatoniczne osłupienie wchodzą diapazonem r...

opuszczam targowisko świadomie wybierając dzielnicę dwa pojęcia pozostają w moim świecie powoli go wypełniając seks i jego brak ten ostatni rozwarstwił się właśnie na resztę i blondynkę w bramie dostrzega mnie wydaje się spowija wszystko jej zapach co może zgadywać o pragnieniach dziewczyna z bazaru...

myśli mam na orbitach głębokich jam niewysłowionej pustki mógłbym położyć na twoich kolanach głowę uciekać w oszczędzone pragnienia gdybyś nie wwiercała we mnie spojrzeń po których sączę resztę dnia napomknienia popychają w przepaść niedookreślone kolapsem zarywa się mój świat obco podryguje kucyk w...

podoba mi się również, połączenie w myśl precyzuje, ale może i trochę zamyka przekaz :)

Czemu mam wrażenie, że chcesz namierzyć moją pozycję, żeby z powietrza sfatygować mi czapkę, tekst opatrzony nieuprawnionym tytułem erekcjato, o człowieku, który ma problemy socjalne, niestety jest tekstem o którym nie warto gadać.

paryżanie

też nie rozumiem niezrozumiałego Boob, nie do końca podoba mi się kierowca busa i nie musi, jednak myślę że nie powinniśmy teraz odbierać nic Paryżowi ani tu i teraz w sobie znanym azylu budować własnego szczęścia, warto posłuchać samych Paryżan, z naszego podwórka byłem mile zaskoczony słowami Manu...

chciałbym się wycofać za barierkę nanie (jeśli ją sforsowałem, to wynik potknięcia), jesteś super, powinienem się trzymać tekstu, idea laboratorium jest chyba w kryzysie a ja świadomie (chyba) wklejam te podróbki, jeśli chodzi o wypadanie to lubię się trzymać mocno łóżka

tematu;)

wybacz, że się trochę obruszę, skąd mam niby wiedzieć, w jakim wieku, nie wypada się już posuwać, do wypadania z łóżka, po uprzednim przyssaniu się?

czasem coś co nie powinno upada, w chwili kiedy nieruchomieje zastanawiamy się czy nie uległo zniszczeniu, tymi przyssanymi można by się nie przejmować, wydaje się pewne, że podejmą akcję szybko, zgadzam się, wypada się w każdym(kryteria wiekowe trochę się z samodzielnością wiążą), nie wiem jednak d...

schowany w zakamarku między ścianą i szafą za rufą próbuję przepuszczać czas w skuleniu zachować trwanie skrzypnięcia schodów nie przyswoiły zaklęć wślizgują się do pokoju wyciągają go w korytarz drzwi stają się tyłem pędzącego pociągu lokomotywę pożera pustka zapieram się stopami ktoś się jeszcze u...

erekcjato programowe "POlski przyszłości", ponad podziałami bym powiedział, jeśli co najmniej 4 lata gdzieś nam nie uciekły :)

pomysł zabiegu ze zmianą zakwitł zaraz po wklejeniu, odsuwał uwagę od peela, nie chcę zmieniać, bo nie przeczytam ponownie powyższego (stąd mój poprzedni wpis), nie potrafię przewidywać żywota tekstu, komentarze mnie zaskakują, bywa że pozytywne, jeśli ich brak, to się gubię , ulegam panice, nanie c...

dzięki za chęć pomocy, jednak przepraszam cię za brak konsekwencji :)

nie jestem zazdrosny o facetów z brodami pełnymi miękkich kompetencji w towarzystwie których starasz się nie myśleć o mnie ukradkiem krępujesz nadgarstki chustą z przymkniętymi oczami błądzisz natykając się na szorstkości drzesz suknię o lekko zaoblone krawędzie sformułowań wytracasz energię by wrac...

dziękuję, zanim zacznę się rozwodzić

bardzo bym chciał żeby było poprawnie(lepiej się przeczyta), planowałem błysnąć a wyszło jak przeważnie, proszę wyedytuj tekst nanie i popraw go, będę unikał słów których pisowni nie zna mój mały palec, dzięki za ratunkową rzyłkę ;)

moja kompozycja będzie miała rozwiewające obawy oblicze atrakcyjność nieświadomie zdradzi kontrolę niedostatków umiarem w eksponowaniu zyskam wiarygodność będę liczył na przypadki mając po swojej stronie rachunek prawdopodobieństwa wystarczy cokolwiek świadomość dodania do ulubionych myśl jak by był...

dobre, choć nie wiem czy nie "nadużywam zbyt wielu słów" ;)

robisz to chyba specjalnie nanie, ci wytłumaczę na twojej gładkiej skórze, bo inne przykłady jakoś się nie cisną, jak rano wychodzisz na balkon unosisz ręce , wszystko się unosi, halka też, o bieliźnie nie wspominam, bo jej nie widzę, kiedy już ręce opuszczasz, opadają też niesforne ramiączka , halk...

to się tobie nie dziwię, normalny objaw przy niedoborze, wzmacnia ponadto mięśnie i koi nerwy, osobiście miałem kontakt z dziewczyną, którą przyciągał plastyk, to weź mi wytłumacz ;)

Bob, się cieszę, że smaczek jakiś powstał przypadkiem ;)
nanie, spróbuję od końca, możesz być pewna komentarza, ta awersacja jest zbyt
oczywista (jak dla mnie), cenię sobie kiedy mi się uda do ciebie zagadać, chociaż myślałem, że tu mnie obejdziesz sporym łukiem ;)

receptory opuszków równolegle pozwalały wyosabiać integralne kształty krzepnących fragmentów konceptu podważane precyzją zadbanego paznokcia oddalały się niepewnie jak wianki od wijącej wierząc że nimi są w istocie babciu wniosłaś kawę w momencie kiedy jakiś niedopracowany mało zwarty projekt pociąg...

no i się pomądrzyłem, pomyślałem nanie, że się nie będziesz pytała, sądziłem (jestem już pewny, że błędnie),że wywołani panowie z racji zdecydowania się na wystąpienie w tekście, już zasłużyli na miano bohaterów, brzytwę wyjąłem z rączek jakimś dzieciaczkom, ale bez słusznej średnicy gazrurki, albo ...

na jednego z bohaterów użyłbym brzytwy, nie koniecznie Ockhamy, a jeśli już ciąć to pierwszego z brzegu ;)

[ Dodano: 2015-09-19, 13:43 ]
niekoniecznie

zdarza się że ziemia przestaje przyciągać puściwszy niedobitego śledzia lecę na plecy w nicość wataha wilków w dole paroma susami zacieśnia wokół ogniska pierścień dławiona krtań charczy niemym wyciem bywa że sen zaczyna się dobrze zbuchtowany ogon przy lekko złamanym froncie daje fantazję dyskretne...

to przepraszam lila niech zostaną tworki, jak było w zamyśle pensjonariusza o którym jedynie wiadomo, że nie jest pewne co miał na myśli, chociaż jest prawdopodobne, że chciał tak zakpić sobie także z losu ;)

dziękuję lila, powinno być wielką
i zasadne pytanie Książę, zapomniałem o czytelniku, że mam go zaskoczyć, tu jednak nic nie wymyślę :)

dziewczyna w bieli wsłuchana w mój głos jej wrażliwość nachylona przegląda się w moim zamyśleniu trąca wydaje się pod stołem na tyle delikatnie że się zastanawiam czy o moją nogę może chodzić skoro nie wie o mnie jeszcze że mam prawo się do niej uśmiechnąć może ostatni pod stół mimo to zaglądam chcę...

sie mi nanie wydawało,że mam cię na widelcu, pewnie mogę nie dodawać że sobie zenka zwymyśliłem, krystyna jak nie wyleczyła jeszcze zębów to niech sie krystyna wcale nie fatyguje ;(

może nieumyślnie, wprowadziłeś mnie w zakłopotanie mecenasie, Zenek to mój wypróbowany kumpel, wystawiam go na wszelkie konfrontacje, zdecydował się wziąć za mnie ślub, co się będę chłopa czepiał, że po drodze stanął żeby to trochę przemyśleć, skoro dotarł ; ) nanie, przecież wiesz, że biorę ;) no j...

mostek na strumieniu zatrzymuje wyłożoną kartą czystej po deszczu księgi przyjmując pierwsze pręgi zdartego żwirowego naskórka rześkość chwyconą w ostatnim odgłosie na krawędzi trwania odciąga woda tokiem własnych myśli przepływ snuje ją zamgloną łąką gubiąc pod lasem w postaci zadumy odwracam się w...

urzeka mnie lekkość przepływania obok i wdzięczność
wiązania butów zanim, nanie :)

wina komandos nie znam ale domyślam się że poniewiera niczym mocarz, mnie chodziło zaledwie o kryzys wieku średniego (nie chciałem tego rozwijać, ale miło że spędzasz ze mną czas lila;)) poczytam chruśniaka

może chciałbym, jednak to kwś

zawieruszyłem się
pozory obecności wypełniam jednak
rutynowo szukam świeżości
która nie wciąga do swojego świata
ale go otwiera

chwycę ją dwoma palcami
jak dojrzewające maliny
co ciągną za sobą cały krzak
by móc napełnić usta

w osiemnaste urodziny

możesz poprawić, jeśli weźmiesz moją pomadkę w kolorze nude, rzecz jasna makijaż, dzięki nanie ;)

nie potrafi brać
zaglądającej w oczy rzeczywistości
pod siebie
z każdym ruchem od sta
dalszy

dziwi jak sterczący w deszczu
co modi się by ulewa nie ustała
marzy by przylgnąć
do odrobiny ciepła

na oslo pride

Znaleziono 50 wyników

uptime erekcjato

erekcjato rozdane wsklepie

erekcjato w węgierskiej koronie

erekcjato po pięćdziesiątce

erekcjato nim jutrznia

erekcjato ... w pogoni za marzeniami

cisza

erekcjato trauboobofobiczne

trenerka personalna

wyćwiczonym ruchem

erekcjato hand made

wishful thinking erekcjato

naprzeciw piękna erekcjato

z prądem czy pod erekcjato

pod słońce owoce wydają się dojrzalsze erekcjato

erekcjato konkurrere