Przyśnił mi się diabeł.
Na szczęście on drzemał.
Przechodziłem obok.
Blisko niego stały
bardzo dziwne dzwony.
Niechcący mniejsze
rozkołysałem.
I odezwały się
najgorsze przekleństwa
Zadzwoniły średnie,
usłyszałem groźby
oraz złe życzenia.
Zahuczały trzecie.
Na szczęście to ja
obudziłem się ze snu.
Znaleziono 17 wyników
- 2014-06-25, 00:21
- Forum: Wiersze
- Temat: Zło w letargu
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 4337
Pinokio
Majster strugając Pinokia,
uśmiechał się i życzył wszystkim dobrze.
Na początku kukła, nie tylko była z drewna
ale też miała drewniany rozum i serce.
Chęcią pajacyka było zostać chłopcem.
Wylewał on łzy drewniane.
Lecz nawet wróżka została niewzruszona.
Lecz była jednak nadzieja.
Pinokio został ...
uśmiechał się i życzył wszystkim dobrze.
Na początku kukła, nie tylko była z drewna
ale też miała drewniany rozum i serce.
Chęcią pajacyka było zostać chłopcem.
Wylewał on łzy drewniane.
Lecz nawet wróżka została niewzruszona.
Lecz była jednak nadzieja.
Pinokio został ...
- 2014-06-25, 00:18
- Forum: Wiersze
- Temat: Miłość spotyka noc
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 2247
Miłość spotyka noc
Słońce się dąsa i poszło sobie.
Naszą miłość owiała ciemność.
A blask księżyca i twą sylwetkę,
zasłoniła mgła.
Po zimnej nocy znaleźliśmy szron.
I poranny deszcz za nami płacze.
Naszą miłość owiała ciemność.
A blask księżyca i twą sylwetkę,
zasłoniła mgła.
Po zimnej nocy znaleźliśmy szron.
I poranny deszcz za nami płacze.
- 2014-06-25, 00:16
- Forum: Wiersze
- Temat: Jak kamień w wodę
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 1389
Jak kamień w wodę
Gdy wrzucałem kamyki do jeziora
i patrzałem na powierzchnie wody,
ogarnęła mnie refleksja.
Od zdarzenia (różnie pojętego) okręgami rozchodzą się skutki.
Czym dalej unosi się nasza fala tym jest słabsza.
Różne zaburzenia w ośrodku i życiu interferują.
Napłynęła mi, jeszcze jedna myśl.
Staw ma ...
i patrzałem na powierzchnie wody,
ogarnęła mnie refleksja.
Od zdarzenia (różnie pojętego) okręgami rozchodzą się skutki.
Czym dalej unosi się nasza fala tym jest słabsza.
Różne zaburzenia w ośrodku i życiu interferują.
Napłynęła mi, jeszcze jedna myśl.
Staw ma ...
- 2014-06-25, 00:13
- Forum: Wiersze
- Temat: Erotyczna przepaść
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 1259
Erotyczna przepaść
Między nami jest przepaść.
Ściana strachu, uprzedzeń, wstydu…
Możemy rozmawiać,
nawet podać dłoń,
lecz nie możemy się zbliżyć.
Lecz podróż nadal trwa,
może dalej nie będzie przepaści.
( Czy będzie tylko szczelina.)
I wystarczą dwa śmiałe kroki,
do …
Ściana strachu, uprzedzeń, wstydu…
Możemy rozmawiać,
nawet podać dłoń,
lecz nie możemy się zbliżyć.
Lecz podróż nadal trwa,
może dalej nie będzie przepaści.
( Czy będzie tylko szczelina.)
I wystarczą dwa śmiałe kroki,
do …
- 2014-06-13, 11:21
- Forum: Wiersze
- Temat: Przebudzenie
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 1968
Przebudzenie
Jeden drugiego krzywdzi.
A on nie widzi.
Ktoś z biedy umiera.
A on oczu nie otwiera.
Ktoś łamie prawo.
A on patrzy na lewo.
Jeden obraził drugiego.
A on nie słyszał niczego.
Wtem ktoś go szturchnął.
A on się ocknął
i nagle słyszy i widzi wszystko.
Co jest blisko i daleko.
A on nie widzi.
Ktoś z biedy umiera.
A on oczu nie otwiera.
Ktoś łamie prawo.
A on patrzy na lewo.
Jeden obraził drugiego.
A on nie słyszał niczego.
Wtem ktoś go szturchnął.
A on się ocknął
i nagle słyszy i widzi wszystko.
Co jest blisko i daleko.
- 2014-06-13, 11:18
- Forum: Wiersze
- Temat: Zmierzchanie
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 1914
Zmierzchanie
Była to chwila, kiedy w pełni nasze zmysły działały.
Urzekało nas zachodzące słońce.
Pachniały drzewa kwitnące.
Nad jeziorem ptaki latały i szuwary kaczki poruszały.
W wodzie odbijał się nasz obraz.
Na słońce spojrzeliśmy jeszcze raz.
Było to ulotne dnia zakończenie.
Ostatnie jego tchnienie ...
Urzekało nas zachodzące słońce.
Pachniały drzewa kwitnące.
Nad jeziorem ptaki latały i szuwary kaczki poruszały.
W wodzie odbijał się nasz obraz.
Na słońce spojrzeliśmy jeszcze raz.
Było to ulotne dnia zakończenie.
Ostatnie jego tchnienie ...
- 2014-06-13, 11:14
- Forum: Wiersze
- Temat: Ziarnko gorczycy
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 2753
Ziarnko gorczycy
Szczęśliwy dzień często coś zakłóca.
A szczęśliwie zakochani
przeżywają gorsze chwile.
W bukiecie z różami
jest pechowy ostry kolec.
A w winie bywa gorczyca.
Właśnie to coś jest potrzebne
do zbawienia duszy.
A szczęśliwie zakochani
przeżywają gorsze chwile.
W bukiecie z różami
jest pechowy ostry kolec.
A w winie bywa gorczyca.
Właśnie to coś jest potrzebne
do zbawienia duszy.
Wierzenie
Wódz plemienia
- Widzisz niezliczone gwiazdy ?
To dusze tych którzy umarli.
Świecą byśmy o nich pamiętali.
…………………………………………
Patrz na gwiazdę spadającą.
Ten wybrany, kolejny raz się rodzi.
Prośmy go o ...
- Widzisz niezliczone gwiazdy ?
To dusze tych którzy umarli.
Świecą byśmy o nich pamiętali.
…………………………………………
Patrz na gwiazdę spadającą.
Ten wybrany, kolejny raz się rodzi.
Prośmy go o ...
Świadek
Lechu, ty nie przeminąłeś a przeminęły pokolenia.
Jesteś żywym historii pomnikiem.
Ile ty wiesz, ile masz do powiedzenia!
Gdybyś mógł porozmawiać z człowiekiem.
Ty co roku do życia się budzisz.
Ożywasz z całą przyrodą.
Bieg historii co dzień widzisz.
Urzekasz ludzi gałęzi urodą.
Jesteś z krajem na ...
Jesteś żywym historii pomnikiem.
Ile ty wiesz, ile masz do powiedzenia!
Gdybyś mógł porozmawiać z człowiekiem.
Ty co roku do życia się budzisz.
Ożywasz z całą przyrodą.
Bieg historii co dzień widzisz.
Urzekasz ludzi gałęzi urodą.
Jesteś z krajem na ...
- 2014-06-13, 11:03
- Forum: Wiersze
- Temat: Stworzenie…
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 5046
Stworzenie…
Na początku Bóg oddzielił :
światło od ciemności,
prawdę od kłamstwa,
dobro od zła,
miłość od nienawiści.
I stworzył człowieka.
światło od ciemności,
prawdę od kłamstwa,
dobro od zła,
miłość od nienawiści.
I stworzył człowieka.
- 2014-06-13, 10:59
- Forum: Wiersze
- Temat: Ptaszek w klatce
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 2012
Ptaszek w klatce
Na urodziny ptaszka w klatce dostałem.
Że stworzątko , jak ja, się cieszy początkowo myślałem.
Gdy Kanarka karmiłem,
nad jego losem się zamyśliłem.
Klatka z ptakiem wprawdzie ładnie wygląda.
Jednak stworzenie cały czas na ścianę spogląda.
Kanarek chciałby pofruwać,
a nie może nawet skrzydeł ...
Że stworzątko , jak ja, się cieszy początkowo myślałem.
Gdy Kanarka karmiłem,
nad jego losem się zamyśliłem.
Klatka z ptakiem wprawdzie ładnie wygląda.
Jednak stworzenie cały czas na ścianę spogląda.
Kanarek chciałby pofruwać,
a nie może nawet skrzydeł ...
- 2014-06-13, 10:57
- Forum: Wiersze
- Temat: Niczym Bogowie
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 1738
Niczym Bogowie
Poeci niczym Bogowie tworzą nowe światy.
Albo wzbogacają istniejący.
Przy czym używają krzywych luster,
zwierciadło: fantazji , duszy…
Ich pióro jest jak harpun Posejdona,
burzy wody wyobraźni.
Fala porywa czytających.
Albo wzbogacają istniejący.
Przy czym używają krzywych luster,
zwierciadło: fantazji , duszy…
Ich pióro jest jak harpun Posejdona,
burzy wody wyobraźni.
Fala porywa czytających.
Lustro
W lustrze widzę odbicie
- siebie.
Oczy, twarz, ręce obie...
Przyglądam się sobie.
Wtem wszystko zaczęło się poruszać.
I moje życie mi przypominać.
Widzę wady i zalety.
Kiedy robiłem: dobrze
i nie dobrze ( niestety).
Lustro całe życie wyświetliło.
I na normalne się znów przemieniło.
Teraz patrzeć ...
- siebie.
Oczy, twarz, ręce obie...
Przyglądam się sobie.
Wtem wszystko zaczęło się poruszać.
I moje życie mi przypominać.
Widzę wady i zalety.
Kiedy robiłem: dobrze
i nie dobrze ( niestety).
Lustro całe życie wyświetliło.
I na normalne się znów przemieniło.
Teraz patrzeć ...
- 2014-06-13, 10:46
- Forum: Wiersze
- Temat: Drugie piekło
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 1612
Drugie piekło
Przede mną jest przepaść twórcza.
Widzę na dnie sylwetki upadłych poetów.
Słyszę ich okaleczoną mowę i jęki rozpaczy.
Płonie piękno i wszędzie unosi się banał.
Leje się rzeka częstochowszczyzny.
W tym piekle wierszokleci pomagają Lucyferowi.
Więc to stamtąd płynie brzydota.
Widzę na dnie sylwetki upadłych poetów.
Słyszę ich okaleczoną mowę i jęki rozpaczy.
Płonie piękno i wszędzie unosi się banał.
Leje się rzeka częstochowszczyzny.
W tym piekle wierszokleci pomagają Lucyferowi.
Więc to stamtąd płynie brzydota.
- 2014-06-13, 10:40
- Forum: Wiersze
- Temat: Czarna bajka
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 1883
Czarna bajka
„Czarną bajkę” ci opowiem.
Czy się spodoba, nie wiem.
Baśń szarych ludzi dotyczy
i zawsze źle się kończy.
Nie ma wróżek, krasnali i czarowników.
Brak o rękę królowej bojowników.
Kto urodził się chłopem,
nie będzie królem czy szlachcicem.
Lepiej być bogatym kupcem
niż biednym szewcem ...
Czy się spodoba, nie wiem.
Baśń szarych ludzi dotyczy
i zawsze źle się kończy.
Nie ma wróżek, krasnali i czarowników.
Brak o rękę królowej bojowników.
Kto urodził się chłopem,
nie będzie królem czy szlachcicem.
Lepiej być bogatym kupcem
niż biednym szewcem ...
- 2014-06-13, 10:35
- Forum: Wiersze
- Temat: Człowiek i cień
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 1791
Człowiek i cień
Cień, od niepamiętnych czasów nam towarzyszy.
(Człowiek zawsze był ważniejszy.)
Kiedyś byli z nich przyjaciele.
Człowiek coś miłego powie.
Cień spyta o zdrowie.
Jednak wyobrażał sobie za wiele.
Cień chciał role zmienić.
A człowiek nie chciał się zgodzić.
Cień się obraził i milczy.
I obok człowieka ...
(Człowiek zawsze był ważniejszy.)
Kiedyś byli z nich przyjaciele.
Człowiek coś miłego powie.
Cień spyta o zdrowie.
Jednak wyobrażał sobie za wiele.
Cień chciał role zmienić.
A człowiek nie chciał się zgodzić.
Cień się obraził i milczy.
I obok człowieka ...