- Szukaj

no, między spalonymi mostami, czy jak to szło
kata-strofa, można do tego jakąś definicjępoetycką dorobić.

poza przyczynami czysto technicznymi... jeśli w środku jest wszystko nie tak, to nie da się spać, póki nie zostanie przygładzone.

wbrew kobiecej intuicji i nieistotnym drobiazgom
zamiatam strach pod poduszkę
wieczorem wytrzepię prześcieradło z paprochów
wciąż udając że tylko odświętnie pozwalam mu się zmiąć

nie określiłabym tego momentu bardziej właściwym
aby powiedzieć ci że śnię o milczeniu brzegów

gdzieś się zagubiła?

ja lubię spokój, dzień mnie rozprasza, tęsknię czasem za śniegiem padającym w nocy, to kwintesencja spokoju. Nie wiem czy czekam na nowy dzień, czasami wolałabym zatrzymać noc, bo oddziela mnie od spraw dziennych- codziennych- prozaicznych.

zajebisty...
odnoszę wrażenie, że jeśli nie stajesz w szranki z trywialną treścią, którą wciąż jeszcze usiłujesz zabawić gawiedź, wychodzą Ci takie perełki, jakby od niechcenia. można na upartego przyczepić się do jakiś pierdół, ale po co..

a to jest tekścik o kobiecie?

coś mi świta ze starego pisania, o walce z czasem,
niezłe

rozkładają mnie na łopatki ptaki o 3 nad ranem, w okolicach 4:30 przylatuje jeden i odwala koncert na parapecie, już od 2 tygodni..przynajmniej go słychać, bo nie ma jeszcze ruchu na ulicach..

hmm, bo lubię noc : ) i czasem mi szkoda czasu na sen...

ann, nie grzesz

serio, serio...i jeszcze mi się przypomniało, że w Niemczech był pomysł, aby małżeństwo było zawierane jako 10- letni kontrakt, który po tym okresie automatycznie wygasa i tylko od zainteresowanych zależy, czy go odnowią czy nie.Samego pomysłu nie komentuję, ale jeśli dzięki niemu uniknęłoby się tak...

Ponoć w modzie są teraz imprezy rozwodowe, jako element rozpoczęcia nowego życia.

hahaha, ale w całości czy w konkretnym fragmencie?

Jeśli założyć, że sny pokazują aspekt życia, to nagi tyłek będzie wyrazem lekceważenia albo i bezkompromisowego postępowania. Pokazać komuś tyłek - szczególnie masie ludzi, może odnosić się do zjawiska delikatnego olewactwa, nieliczenia z nikim i niczym. Jestem panem własnego życia. Nonkonformistą. ...

heh, istnieje takie prawdopodobieństwo
odwykłam : )

deanuś postaw se lustro przed sobą, efekt murowany.

o ruchaniu chyba.

[ Dodano: 2010-04-29, 11:44 ]
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ruchanie przecież
to takie trudne?

Chętnie bym nawet skomentowała Twój wierszyk, ale szkoda mi literek, bo znając Ciebie i tak go skasujesz.

: )

za duże ciśnienie w krzyżu?

Ja Cię czytam nie od tak niedawna ale od dziś. Nie obchodzi mnie co sobie założyłeś, ale jaki to ma wynik. Takie jest założenie portali społecznościowych, w innym wypadku wszelka tfurczość zakrawa o szary zeszycik w szufladzie, ku potomnym. Co do Twoich rad, widzę że mają pierwiastek uniwersalny.

To skoro się nie znamy oboje, to może wina tkwi w klawiaturze, pomaluj se na czerwono enter, istnieje szansa, że wystąpi odruch warunkowy. Posiadanie noża wcale nie musi oznaczać nagminnego używania.

tak myślę

wyrwane słowa z siłą tarcia kamienia o kamień iskrzą w obrazach chronionych przez symbole w mozolnym układaniu muru oddzielającego istniejące światy ubieram przezroczystą sukienkę aby aureolą sutków przypomnieć, że umiem wykarmić nie tylko ciało chociaż wabię dla ciała codziennie ocieram się o dojrz...

Monika Dryl, Gaj

http://www.youtube.com/watch?v=sGK1xn78MYg

Możliwe dean, ale czy po to aby nie pisać banalnie o sprawach z pogranicza banalności, należy sięgać do mocnych środków, by nie okazać się banalnym? To jest pewnie kwestia stylu i preferencji autora, więc poniekąd niepodlegająca dyskusji. Ot pytanie retoryczne...

Nie od dziś wiem, że masz jakieś skłonności fekalne, wolę nie wnikać jakie, niemniej, takie to mało poetyckie z tym gównem w wersach. Taka stylistyka chyba nie przemawia do mnie, zresztą nigdy nie przemawiała...Nie zaproponuję Ci zabawy w poszukiwanie zamienników bliskoznacznych, bo słowo - kupa - w...

Zupełnie przypadkiem, nawet nie w odniesieniu to Twojego dwuwersu, natchnięta zostałam myślą, że stęskniłam się za haiku. Czuj się inspiracją

A mi się podoba melodyjność Twojego wierszyka. Właściwie w minimalistycznym pojmowaniu poezji, czasami wystarczy drobiazg, aby zagłuszyć to co nie współgra.Bo ciężko mi dyskutować o tej porze, czy jest on o czymś czy o niczym. Ot miniatura...

pozdrawiam

Nie rozumiem czemu Ty tak szatkujesz te wiersze. Czasem odnoszę wrażenie, że robisz nimi tylko wstęp do pitolenia o dupie Maryni, tworząc se zlepki przyczynowo - skutkowe. Ale ja się nie znam na poezji.

pozdrawiam

Wiesz Margot, podejrzewam ,że gdybym teraz miała ocenić zgodność z komentarzami, które popełniłam kilka lat temu, połowa poszłaby do kosza, nazwałabym to lapidarnie - dojrzewaniem. Jeśli jednak mamy mówić o jakiejkolwiek zbieżności obu fragmentów, to chyba autorka miała coś innego na myśli ;) ano ma...

hym... mam deja vu

Odwykłam delikatnie od Twojego języka... :-P I erotyczny erotyk to nie jest, bo nie ma ociekających erotyką zwrotów akcji, no chyba, że nie dostrzegam zaowalowanych szczegółów. W ostateczności można się upierać przy sianie. Hmmm, przeczytałam jeszcze raz, tam nie ma siana.. to już nic nie rozumiem. ...

ann, ale to nie jest erotycznie erotyczne, więc nie ściemniaj

hmmm... że to to?

cholera, ten język z podniebieniem jakoś dziwnie znajomy, kojarzysz może?

jasne, oraz ciężko i depresyjnie, historia zatacza koła...

[ Dodano: 2010-04-27, 06:33 ]
ale komentować to się nie nauczyłeś przez te lata

czyli wszystko po staremu

mi bardzo erotyczny erotyk, jak przyjdę i wleję wierszyk bardzo głęboki, więc czekam teraz ann.

:D

Margot, jak tam ciasto z cynamonem?

pod tkaniną naskórka
wibracje w tonacji c-dur
uproszczony dotyk
łaszącym gestem oswajał skórę

cyklicznie pragnąc płodności
klęliśmy na martwe oznaki życia

nie dorosłeś
dorosłam

No nie odmówię se sobie gratulacji, bo ten kolor skrywający Twój nick, wręcz zjawiskowy jest. ;)

Margot, a jakie ciasto, cynamonowe? :-P ja mogę piec wszystko, pod warunkiem, że będę w roli chłopca na posyłki, mogę przesypywać, myć, oblizywać łyżki, radełka i miski :-P w innym wypadku grozi katastrofa. A wracając do bielizny..jak se tak na nią patrzę to żałuję, że w nie taki kierunku rozwinęłam...

o hej Margot, kopę czata....ja jestem nielot więc nie wiem czy jaskółka w każdym razie mam nadzieję, że nie przyciągnę burzy :)...widziałaś tę bieliznę koniakowskich koronczarek?

rety...lecę do pracy...

a ja muszę iść pranie powiesic i kury zagnać do kurnika, krowy wydoję po m jak miłość...te tasiemki se obejrzyj dokładnie..mmmmm..jakies perwersyjne sceny mi sie pojawiają...eh

aaa teraz mi sie wyświetlił jeszcze tył...fuujj ani ogół ani szczegół...
ehh..znam takie jedne fajne pośladki i wcale nie należą do brada pitta

czekaj czekaj, ale szczegół czy ogół?

niektórym nawet*... http://195.42.113.41/model/1254379694.jpg to są te tasimki, cholernie mi się podobaja :DDD łatwe w obsłudze :D czemu nie, ja widziałam coś podobnego idącego po chleb..tylko w rozmiarze XXXL, rycząca 50- tka, w rozdeptanych paciach, latem to było, brakowało tylko papilota na grzyw...

hahaha, ale modlitwa do kogo? bo nie którym w tych kwestiach to przydaje się jedynie do św. Tadeusza Judy patrona spraw beznadziejnych :D Jak nam zinternetyzują wieś, to Baśka se będzie sama szaleć bo komputer już ma ino łącza brak...wiesz to dość delikatna sprawa, szczególnie, że nie chcialabym jej...

a mi sie podoba całość, taki romantyczny flower-power..słodkie :)
ehh..mięknę na stare lata

[ Dodano: 2010-03-02, 19:09 ]
hahahah te same..ja wiedziałam, że jesteś blondynką jednak :D

na to też:http://www.koniakow.com/osc/product_info.php/cPath/65/products_id/187 a ogóle na tę stronę...kurcze ale przy pierwszym jaka cena... Nie wiem...ostała mi się ino Baśka, jest strasznie absorbująca, ze swoimi problemami miłosno- wiosenno - gastrologicznymi..ale przynajmniej dzięki niej wiem k...

Ty..patrz na to:http://www.koniakow.com/osc/product_inf ... cts_id/267

kupa na kupie...ehhh...to niezawodny zapach wiosny... odnoszę wrażenie, że psy przez zimę mają zwiększoną przemianę materii w szczególności na chodnikach, bo zasuszona trawiasto- śn 8-) ieżna kopuła drażni francję- elegancję.. To nie wiem, może udaj się do Koniakowa, koniakowskie koronczarnki, zasyp...

Znaleziono 275 wyników

Oksytocyna

zwarto-szczelinowe

retro w jazzowej koszulce zmysłowo gorące

obiecałaś...

epicentrum

Rajski M.