- Szukaj

Madame szkło pełne.
Dlaczego ów tytuł to tylko kombinacja klawiszy? Wszak miałaś wiele czasu.

to chyba najciekawsze twoje słowa wwww zestawione razem, w których coś słychać i choć niewiele tu tego czuje szacunek dla istoty. tak. tego stanowczo ci brak. zegnam.

vivaldi to nie takie proste. stąd nikt dobrowolnie odejść nie może! a tak swoją drogą ja nie rozumiem, dlaczego Ty się poddajesz? chcesz nawrócić heretyka. Ok.!!! tak to bądź cierpliwy. jemu już tak się wszystko pierdoli, że nawet nie zauważysz, kiedy będzie nawrócony. bądź cierpliwy!

Vivaldi, dlaczego tak biedaka nękasz? Daj poklask, zmień znaczek na kobietka a zobaczysz jak się wzbudzi, wtedy to odpowiednią główkę w paluszki wtuli i spać pójdzie. a teraz to go kurwa spłoszyłeś i rano będzie znów artystą! zobacz! Goguś jest głodny „My” a w dodatku rucha wszys...

trafne

ja też kochałem. spontanicznie i bezpodstawnie, pełną miłością. metafizycznie i logarytmicznie ją brałem, kiedy to w mistycznym przenikaniu jej na wskroś zali to zaparty o podłoże miłość mą eksplodowałem niczym granat! lecz ona nie umiała tego przyjąć jej duszność poszybowała w przestworza, jako zdz...

ano przeczytałem całe to coś. jeno poszatkowałeś niebywale. czy ty kurwa w Japonii życie spędziłeś? trza stać się nikim by być wolnym? to gdzieś słyszałem. jest taka farbka „patriota” bodajże. no jak dziecko się nią ujebałeś i to jeszcze na czarno, całe nóżki sobie schlapałeś po ...

Wuwek! tobie brak jest mamy?
Nie?

a mnie się podobuje ów zbiór literek brzmi optymalnie. jam rad Cię czytać Pani

Obłok nicości mnie rozwalił, a trzeci wers mnie zabił i tu przestałem. to takie zejście przed czasem

no dobra. chciałaś napisać coś wzniosłego a już na wstępie sztylet to pokonał. od paleolitu próbuje rozwiązać wszystko na amen. z pałą natomiast, choć jest starsza od sztyletu nigdy nie wiadomo. może się coś nawróci i zmieni punkt widzenia? zapewne nie poleci a przeżyje. reszty nie wspomnę bo komuni...

myślę iż powinna Ja zaakceptować. nie ma jak z kimś zaufanym porozmawiać.: po cóż wydawać monety nfz

Wolność „ja” u Hegla, jak już wspomniałem jest kontrolowana przez ducha, który jest czymś dużo potężniejszym od owego „ja” i sprawuje nad nim jak gdyby kontrolę. Duch, również jest wolny, tyle tylko, że jest logiczny i kieruje rozwojem owego „ja&...

a no przecież tak
zapewne że iż
niie inaczej właśnie

to o liściu!

elutka. a ten Anioł to, dlaczego taki wielki?

No tak. się teraz spokoju czepiasz? Ty lepiej m_r wytłumacz jak w teraźniejszym się odzyskałeś gdyż w niewolę zachodzi. to przemieszczanie się w czasie jak powiadasz jest raczej cudne a i niechciane rzekłbym trwające, niepokonane. to czemuż to cudem określać? a jakiż to wpływ na owe doznanie ma moja...

łoooooooooooo wolność?
teraz wymyśliłeś!!! a w czym ty stary niby wolny jesteś? może w myśleniu? ty nigdy nie będziesz wolnym gdyż cokolwiek nie powiesz nie zrobisz, nie pomyślisz będziesz od siebie zależny.

widzisz stary. Ty tak wiele musiałeś przeczytać by zrozumieć, iż to, co przeczytałeś Nic znaczy. rozpychając się przy tym okropnie czas trwoniłeś na logiczną interpretację oznajmiając, iż „Nic istnieje”! i niby ja mam ci wierzyć? według jakich, prawideł, aksjomatów, wyobraźni? st...

Stary ja się nie gniewam. zwyczajnie zmieniłeś formę kontaktu. jest ok. ogólnie to ja wiem niewiele a w Google czytałem, że punktu nie ma. tak to napisałem zajebiste pytanie i cieszy mnie, iż to mędrzec potężnej filozofii mnie ukierunkował gdyż błądziłem a odnalazłem się.

stary ty zwyczajnie pikujesz!
widziałeś kiedyś psa biegającego za własnym ogonem? tak właśnie Kancik opisał poznanie i gdybyś jeszcze dosypał teorię albercika zwiększając prędkość może byś dojrzał istotne nic.

próbuj stary próbuj

szczerość nie jest wskazana, bo i po co? po cóż obnażać i dla kogo? by zawisnąć w historii? prawda jest kwestią czasu i w nim ginie. tego rodzaju zaburzenia słowne są wprost proporcjonalne do deformacji przestrzeni a odwrotnie proporcjonalnie do czasu, którego to margines jest jedynie i dosłownie wo...

mnie to nie zaskakuje a utwierdza gdyż nieliczni nie studiują nadczłowieka

tak to jest deszczu wszystko topnieje i się odkleja a prawda wychodzi na jaw. metodą kupna nabyłem kiedyś parawan na plażę taki pjjękny kolorowy, ludzie minie pytali gdzie taki dostałem. zacząłem się martwić by mi ktoś nie zwinął, lecz nie zdążyli. parawan wyblakł i się rozdarł. Teraz mam z szarego ...

odnośnie saw i ignorancji zasad – można twierdzić, że biel ma wiele odcieni – ale jest białym kolorem, ba można rzec, iż szarość ma wiele odcieni – ale jest szarością nie zielenią nie ująłbym tego tak gdyż ograniczenia wyobraźni, o których wspominasz stanowią o szarośc...

a tu jest epistemologia poznania w kancie dupy i to mi się jakoby wynaturza.

to mi przypomina lodówkę z karteczkami.

ja tu blasku nie widzę. tylko cienie ona w cieniu i on w cieniu. to gdzie tu szuka? Bobek
Anula… tak
dałbym tu wózek inwalidzki miast kondomów

11 nie deptaj trawników

wszystko to tylko prokreacja

Dlaczego się uwzięłaś na erekcje to nie wiem?

Nie uważam się za uczestnika wyrywania kłaków. Jeśli jednak takie podejrzenie istnieje to musisz obiektywnie przyznać , że poziom wyrywania kłaków podczas trwania konkursu był na znacznym poziomie intelektualnym w oparciu o rzeczową retorykę. Na uwagę zasługuje również fakt, że obeszło się bez wulg...

http://www.youtube.com/watch?v=hGjaaQAvSTA&NR=1

ja nie wiem, co z ciebie zostanie, kiedy tu wkleisz owo zdanie które to końca zapewne początkiem mantry współczesnej wątkiem i czym zabłyśnie owo łkanie, kiedy to zjem cię na śniadanie lecz nie martw nic, wszystko dozwolone, zasad żadnych na stronie tak, więc kroje wizerunek i odpowiedni poczęstunek...

A czy w tej piwnicy jest choć bukłaczek? malutki? może być z brunetką! to ja już będę z poznania.

Znaczy, II nagrodę? Pierwsza to była gumka.
Tak, więc kłaniam do stup potykając z niezrównoważonym zachwytem!

Kiedy kluczyki?

Zapewne jest ktoś z Poznania

Jakoż w narrację pierwszoosobową chlapiąc w czasie mającą nic wspólnego z dyskursem chaos czynisz, takoż to upust stanowi pogardę Muncha ławkowcem krapiąc.
Waść brukujesz niebo czy ścieżkę kolorujesz?

czasami zamiary mijają cele wtedy mierzi jeśli ktoś za wszelką cenę 300 oiro wciska awersacje. i po co? Â?eby spierdolić! text sam w sobie podtrzymuje emocje, bawiąc się wspomnieniem i choć w perswazji do konsensusu nie dojdziemy czytam tylko do twojego pytania które jest w tym texcie kompletnie nie...

nie mogłaś dać żuczka lub glizdy? glizdę można rozdeptać bez konsekwencji, z powodu motyla można usiąść

cynizm jest skutkiem dialektyki wolności a nie alternatywą tu zaś czuć szczerość.

ja nie mogę czytać takich textów tak się rozczulam i znieczulam i (nie, że niby cię nie lubię czy cuś), lecz co to jest???
o czym tu jest? o miłości? że niby wygasa? to, co to qrwa za miłość? Buzi, buzi i do domciu?
Piosenki nie słyszałem, bo się nie mogę dokopać i niech ci będzie na zdrowie.

Zrezygnuj z rymowanek, harmonii to nie ma

http://www.youtube.com/watch?v=koeZGaFE ... re=related

to, dlaczego w chlewiku?

w słowach tych doszukać się można tak fałszu jak prawdy gdyż problem zachodzi, gdy go określimy a już na pewno, gdy akceptujemy jego wirtualne pochodzenie. niczym diagnoza schizofrenii. wszystko to kwestia umowna, domniemanie o charakterze szerokiej akceptacji. słowem zdrowym jest ten, którego zacho...

Komar! po piuerwszym wersie odlot miałem

to jak nic być musi o mnie! ćwiczę pompki, jako żywo...
a gdybyś madame dotykała jego resztek wierszem w kostnicy? Ciekawym był smak poczuć warg jej. może wtedy?

i jakem żyw gęby bym nie uchylił gdyby nie labo.
Anula! a gdyby tak tego nie kończyć i zostawić na drugim wersie drugiej strofy?
Po cóż określanie, zaprzeczanie, dopełnienie a tym bardziej znikoma prawda? przy otwartym oknie oddech spokojny a i przepływ gwałtowny. niech się toczy

Znaleziono 546 wyników

AM Hand In My Pocket

KM