- Szukaj

Wojtuś co to alire, bo głupieje juz od tych skrótów. Ładnie poprowadzony tekst, nie powala, ale przynajmniej jakiś punk zaczepienia jest.

tak caroll, ale jedno bez drugiego istnieć nie potrafi, i czasami jak to napisałaś z nudnego do bólu tekstu, może wyjść majstersztyk jeśli awersacja wbije w fotel, taki jest urok erekcjato. Ono się rządzi swoimi prawami i niekoniecznie są to prawa poezji jako gatunku - że sobie tak pozwolę na polemi...

prochu?

Dobry tekst, szkoda, że awersacja nie wypaliła, bo muszę przyznać, że ciekawa byłam końcówki.

Tu jest jakiś problem z inwersją czasową. Odnoszę wrażenie, że nie opowiadasz w tekście jednego zdarzenia, ale jest to zbiór wydarzeń na przestrzeni dłuższego czasu. Może to kwestia wymieszania czasu teraźniejszego z przeszłym, co przeszkadza mi w awersacji.

Nie mam pomysłu jak Ci to poprawić bo to nie ere. piszesz o kartce, piszesz o pisaniu, więc w żaden sposób końcówka erekcyjna nie zmienia znaczenia tekstu, bez względu na to czy to lista zakupów czy karta z biblioteki, szczególnie, że nawet w tytule już naprowadzasz.

haha, to chyba duży głód był skoro personifikacja dotknęła sałatkę majonezową, która raczej kojarzy mi się z czymś zupełnie aseksualnym...o samym ere eksperci juz napisali, co do tekstu, dobrze Ci wyszła ta zabawa słowna, póki nie doszło do tej nieszczęsnej seksualności.

Hmm..ja nie wiem co ta ropucha tam robi bo w kontekście całości jakoś mi nie bardzo, w ogóle pierwsza zwrotka to jakaś taka toporna Ci wyszła. Może dlatego, że w zrozumieniu jej potrzebna jest znajomość całego tekstu. A ta parada to dziś była?

najmocniej cenię, że tulisz mnie od środka w odwrotności od innych zaspokajających moje ciało chociaż wiem, że gdy się postarasz potrafisz rozkołysać biodra w tańcu i rytmicznym rżnięciu jakoś nie czuję się samotna bo nie potrafię odwyknąć od Ciebie mimo, ze chciałabym porzucić Cię na zawsze zbyt os...

I miejsce: Domorośli politycy - czynny_udział
II miejsce: Ruchaj zdrowo, ale z głową - Gacek
III miesce: wierszyk o miłości zredukowanej do ruchania - lila

to dobry wierszyk o motylkach jest i chyba nie rozwinę myśli, bo jesteś za mało kreatywny.

adam, nie baw się w kaznodzieja, tylko napisz coś o ruchaniu.

między rojem świetlików na leśnej polanie od rosy mokrej łące, w zagajniku przy altanie kochaj, aż rześki świt nas zastanie wśród pszenicznych pól chabrów i maków żółtych gromadą pszczół połaci rzepaku pieprz mnie bez przerwy, bez oddechu, do smaku pośród jezior zamglonych trzcin i porostów ciepłej ...

oj, tekst bardzo,

na wszelki wypadek gdyby ktokolwiek chciał napisać, że to nie w stylu albonisty, to chciałam się zapytać uprzejmie, gdzie zapisane jest, że konkurs ma być kopiowaniem mistrza?

haha, czytałam ostatnio, że te skarby przedłużają życie i służą odnowie biologicznej...wiec zastosowanie może być wielorakie

W łóżku to chyba sie zawsze miejsce znajdzie...gorzej jak nie ma go w w którejś z części ciała. To taki wierszyczek raczej prozaiczny Ci wyszedł.

Wyśniłam sobie wczoraj kochać się na rajskich błoniach pod szumiącą zieloną jabłonią Adama zbałamucić wpierw dłonią. Lekko go gładzić po brzuchu ustami łaskotać po uchu szyję całować subtelnie brodawki zassać namiętnie. Później dłoń zsunąć do łona członek objąć dokoła jąder ciężkość wybadać w odbyt ...

No, klasyczny wierszyk koronkowy, miło się czyta...ale w środku nie zostaje nic, aczkolwiek podziwiam autorkę za dobór słów, zresztą po cichu czasem zazdroszczę takich metafor.

nie utożsamiam się z narracją pisaną w liczbie mnogiej..

Prawdę powiedziawszy samo mi się czyta wg wersyfikacji Gacka, ale tekst dobry, a co najważniejsze - dowodzi, że o ruchaniu niekoniecznie trzeba pisać przez pryzmat "kutasa i pizdy"

A ja nie wiem o co tyle hałasu, przetłumaczyła to przetłumaczyła, co dowodzi jedynie zdolności lingwistycznych, bo ja nawet moją ulubioną piosenkę o krokodylku tłumaczyłam ze słowniczkiem bo translator nie podołał i jeszcze mi wyszło, że to w ogóle nie jest piosenka dla dzieci. Na portalu wklejamy c...

Wojtuś, słuchać się da zresztą... gdyby część użytkowników pokusiła się o recytację zapewne wiele wierszyczków przyjemniej by się odbierało, a ponadto definicja "kultury żywego słowa" nabrałaby nowego znaczenia...to tak na marginesie... delikatnie kuleje - znaczy, że łamią się niektóre wer...

też nie mam fiołkowego pojęcia o brydżu, może być kanasta. Ale ja zagram w obecnym momencie we wszystko byle nad wodą.

rety... turpistuczne, a przy okazji historycznie okrutne nie nadaje się zdecydowanie do konkursu

[ Dodano: 2010-06-11, 14:23 ]
y*

ann, a czy o ruchaniu to trzeba brzydko?

kapitalne i moralizatorskie

spróbuj, opiszesz później wrażenia.

świetne!

Nie trzyma się ten wierszyczyczek kupy, rytmiki to to nie ma i ciężko dotrzeć do treści, szczególnie jeśli mozolnie się przebija przez wersy.
W pisaniu o niczym, trzeba zadbać chociaż o mały element, który przyciągnie czytelnika, albo słowo, albo rym, albo rytm.

W mojej interpretacji nadałabym Twojemu kawałkowi prozy tytuł: rozważania na temat depilacji :-P , a tym samym rozwinęłabym wątek, do innych aspektów. Trochę się powtarzasz, chcąc dodać nowe fragmenty, właściwie bazujesz na poprzednich. To bardzo ciekawy temat jest, a jakoś do tej pory nikt nie zasp...

dean, stwórz nową definicję strumieniówki, albo przekształć tę, która istnieje. Bo to co piszesz coraz mniej się ma do starej definicji.

nie wiem już kto poniósł tu obrażenie: on czy ona, trochę Ci się wątki pomieszały

To można by ustalić granicę, że pitolimy np tylko do dziesięciu postów

, bo między prawdą a bogiem, pitolenie jest najczęściej wielowątkowe i spokojnie w tzw. międzyczasie można założyć z 4 nowe posty.

to jest kapitalne określenie do kochanków/kochanek

Mnie przekonuje w ramach subiektywnych odczuć, bo uwielbiam jeziora, a jak na złość nigdy w mazurskich otchłaniach nie zamoczyłam nawet palca u stopy. Co do samego wiersza, w sumie lekko Ci wyszło połączenie dwóch tematów i skoro dotknąłeś tematu powodzi to wdzięczna jestem, że nie pociągnąłeś go dr...

dean pisze:w tym komentarzu, nie wiem czy to zauważasz, kryje się pewien paradoks...

haha, następnym razem jak przyjdzie Ci na myśl jakaś niewybredna złośliwostka ugryź się w język.

cebreiro napisał/a: Margot napisał/a: wynika, że baby częściej niż faceci traktują seks technicznie. Miłość to dla nich serduszko, opiekuńczość, poczucie bezpieczeństwa i dzieci /jeżeli są/. nie rozumiem, to jest właśnie techniczne? Techniczne traktowanie seksu, to odzielanie go od kochania /mam sy...

nasuwa mi się 'Ta ostatnia niedziela'...

bo bez określnika nie wiadomo do czego się to odnosi, ale może się czepiam.

Przeczytałam, że proxima centauri, jest czerwonym karłem i dodatkowo ma dość chłodną temperaturę, pocieszające jest to, że długo żyje i jest typem gwiazd rozbłyskowych, które gwałtownie i nieprzewidzianie zmieniają swoją jasność. I teraz zagwozdka, który z bohaterów tam mieszka: peel czy też kobieta...

jak ja lubię gdy komentarze są lepsze od samego wierszyczka

remik pisze:leniwą o tej porze
nietypowej dla modelek

jeśli odnosi się to do rzeki to wystarczy: jesteś leniwa o tej porze lub lenisz się o tej porze

miauuu

Ależ jestem bardzo, bardzo, bardzo carrol, i chyba jednak wolę truskawki niż turpizm w jakimkolwiek wydaniu, szczególnie, że sezon się zaczyna :-P Nie utożsamiam współczucia z litością, bo jak wiele stanów emocjonalnych, ten również jest wielowymiarowy, ale nie umiem zrozumieć jakie myśli doprowadzi...

dobra następnym razem będzie szafran...

caroll pisze:hmm, przy czytaniu pierwszej strofki przyszło mi na myśl określenie pornoturpizm.

ale Ty masz skojarzenia...brrrr...współczuję

miareczkowanie to technika chemiczna umożliwaiająca ocenę liosciową substancji w danym roztworze...

no mniejsza o to...w każdym bądź razie chciałam napisać, że nie jest to zdrobnienie ;)

mnie do chemii jak stąd do trenton, ale zapamiętam

:) dziękować

[ Dodano: 2010-05-25, 08:07 ]
ale przyznasz, że rytmika wraz z rymami delikatnie kuleje, mimo zmiany tempa czytania.

no nie..z właścicielem przyrodzenia, bo nie wiem jaki finał i pytanie zasadnicze, skąd mu się to wzięło.

Jeśli musisz kochać, aby pisać o ruchaniu, i ruchać, aby pisać o kochaniu to wyciągam pomocną dłoń, podpowiadając Ci pomysł najprostszy, zupełnie bezinteresownie. Bo przecież kochając samego siebie nie można sobie odmówić przyjemności. Ale to może trop zbyt subiektywny. Nie, ostatnio śni mi się mąż ...

Znaleziono 275 wyników

otwórz oczy erekcjato

letnia modlitwa z błagalną nutą w ostatnich wersach strof

szarlotka

Maria Peszek, Mam kota