kochani moi wizjonerzy
tak w pierwszych słowach tego listu
pękam ze śmiechu pro publica
i wieszcze “arte” (patrz - cudzysłów)

szkoda mi...

Tutaj być jest przyjemniej,
bo zawsze usłyszysz dzień dobry
od pani w supermarkecie.
Zawsze lepiej być tu
przypadkiem lub sprawą,
niż tam po prostu...

popękało in corde et corde videatur
w jednak czarne musi być białe
jeśli tobie pasuje takie wykończenie
do chuja nie posiądzie cię już ani jedna...

już raz czekał na mnie
przystrojony w swoje
wychuchane kawasaki

pod bankomatem pełen pretensji
że akurat w tej godzinie
pilniejsze były...

Cześć!

Gad zagadał raz gadzinę,
czy gadulstwo przez godzinę
godzi w godność.
Jaka godność?!
W gadu-gadu tylko nick jest.

Cała powierzchnia ciała...

rozmawiamy o tym
co niewypowiedziane
zatopione w szarej prozie życia
rozmawiamy o miłości i szczęściu
rozmawiamy o wybaczeniu i poświęceniu...

ONA
coś gorzej z panem. może lepiej
sprawdź, czy za drzwiami ciebie nie ma.

ON
bylem w monopolowym sklepie,
a tam na półkach czysta ściema.
zamiast...

nie potrafię wybaczyć
sobie
ani dzielić się
samotnością

nie jestem zdolna
moja miłość ogranicza się do dżinsów
które odwzajemniają mi
co raz...

nowy akumulator mnie dopieścił
w radiu puszczali piosenkę
przy której wtedy
rozmawialiśmy
rękami

pomyślałam
zjebałam
i nie wiem

śmiać się do...

Skusiło mnie coś do próbki przekładu.
Piosenka - Chris De Burgh - Carry me

-------------------------------------

Gdzie tkwi odpowiedź - kiedyś...

kość została rzucona
ostre kanty
dawały świadectwo apetytu

pies wziął na ząb
nim ruja poniosła go w świat
pierwotnego erotyku

nim...

metafora w zdeptanych butach
naręcze przymiotników przygięło do ziemi

nawet wiatr nie zagwizdał
pies podkulił ogon
polizał nagą kość - wyjętą z...

tam nastawiasz drugi policzek
do całowania i ówdzie wymawiasz
moje imię do słuchawki myśląc że cię zaskoczy
gdzieniegdzie potłuczona tafla lodu...

nienawidzę jak ona pisze
hej co tam w kraju
oprócz śniegu
a w polskim sklepie się przed panią popisuje
możliwą resztą do wydania w euro świecąc...

im bardziej jesteśmy blisko
tym bardziej
się odpychamy

jasne że jestem wariatką
bez podstawowej wiedzy o dmuchaniu
na zimne ale od czasu do czasu...

marzy się odrobina szacunku od ludzi,
od których tak zależę, jak kwiat od konewki.
jak słowo od znaczenia; nuta od zagrania;
od szalunku fundament,...

nie ma już we mnie dla mnie
wolnego miejsca
dla siebie
biorę karpia

całuję go w usta
i wypuszczam w miejscu
niedozwolonym dla wysmażonych łusek...

jestem naiwna
lubię najprostsze
nie interesuje mnie polityka
ani czy chuj
się pisze przez ó
zwykłe

wychodzę na mróz w krótkiej sukience
żeby...

nie rozmieniaj jałmużny na drobne
krzyczące filantropie

najpiękniej dziękuje cisza
pełna wzruszenia
oczy lśniące obudzoną nadzieją
że człowiek...

Pomarły kolejne lata, a historia żywa,
czołgi, które wyległy w krajobrazy ulic.
Leitmotiv grudnia krzyczał: Proszę się ubierać!
Na klatce drzwi...

Chujowo 6

zmieniałem żarówkę
czy chuj wie co
gdy spadłem ze stołka
lecę - grawitacja stop.

zawisłem w punkcie środka
pustego pokoju
stop w...

1) 38– 39– 39–38 38,5 114 101
2) 39–39,5 –39 –39,5–41,3 39,67 111 99,7
3)...

1) 38– 39– 39–38 38,5 114 101
2) 39–39,5 –39 –39,5–41,3 39,67 111 99,7
3)...

Liście umierają, w żółci i czerwieni,
lecz powrócą wiosną,
wybuchem zieleni.

każde słowo żyje między nami
po tym jak w nas się urodzi

będzie jak ja
będzie jak ty

podzielone na głoski

(bez znaczenia)

echem popłynie
lub...

Ciągnienie loda

O drugiej w nocy
już ciągnąć nie mogła
Jak SYZYF wkółko ciągnęła

z dołu w górę
z góry w dół
z dołu w górę

Ciągnęła tak długo
aż...

to zawsze ja
mogę cię nie pocieszać na dobranoc i nie sprzyjać
wyostrzonym słowem
nie pogodzić się

nie z każdym
zacierającym ślady po nocach...

wzburzona pościel jak obłoki,
tyliki łóżka tylko stałą.
a na obrzeżu porzucona
pończocha - samonośka - biała.
na prześcieradle gra półcieni,
w...

bałam się wracać, do domu na piątym piętrze, szło się nielekko po ruchomych schodach. z kolejną niedostatecznie zadowalającą oceną. siebie. też bym...

odkrywasz, że jesteś/jestem
ciałem, przyciąganiem,
głodem, zawrotnym pędem,
ogromem łaknienia.

rodzi się z magnetyzmu
pierwotny erotyk -
w nim...

Tak jak mocy łańcucha nie mierzy się średnią wytrzymałością ogniw,
ale mocą najsłabszego z nich, tak jakości społeczeństwa nie należy mierzyć...

a ona pisze do mnie
wprost z duszy na ramieniu

o tym jak straszny jest lęk
przed wyraźnym wspomnieniem
i że straszniejsza tylko ucieczka

od tego...

czasami
plotę warkocze z grzywki
na kolanie

i wymyślam dlaczego
budujesz

takie zasieki
które wolę obejść
smakiem

tysiąca niedozwolonych...

nie jestem miła
nigdy nie byłam kulą
u własnej nogi

przechodzę po swoim trupie
bo tylko tak mogę uratować ukochaną
samotność

a ty mnie ciągniesz...

I znowu Bej mnie zauroczył,
Bo czy ktoś widział, by na Beju,
Zjawiły się przepiękne oczy,
Które się do mnie ciągle śmieją?

Ja zamiast skupić się nad...

kość została rzucona
ostre kanty
dawały świadectwo apetytu

pies wziął na ząb
nim ruja poniosła go w świat
pierwotnego erotyku

nim zaskowyczał

do...

metafora w zdeptanych butach
naręcze przymiotników przygięło do ziemi

nawet wiatr nie zagwizdał
pies podkulił ogon
polizał nagą kość -
wyjętą z...

Kochał życie w styczniu, w maju,
w parku, w krzakach, czy w tramwaju,
mało spał, niewiele jadł,
dotąd cieszył się, aż padł…
***
Jak niewiele...

zawsze go zostawiałam
przy lodzie
musiał pukać mnie w czoło
i rzucać zwątpieniem
w pustą przestrzeń
wygodnego apartamentu
halo gdzie ty teraz...

jestem zbyt wrażliwa
i za bardzo oporna
na depresję

nigdy nie będziesz mógł mnie nazwać
niebezpiecznie
inteligentną bestią

wybacz mój drogi...

Październik 2014

Na dworze ziąb - słupek rtęci w okolicy zera, ale wilgoć i przejmujący wiatr kazały wsuwać ręce w kieszenie. Pochmurne niebo...

Pewien krytykant z miasta Pacanów,
wyzywał wszystkich od grafomanów,
nie wiedząc o tym,
że te głupoty,
wyssał z własnego stada baranów!

nie chciałam ci zaglądać
w życie

czytać z nadgarstków
nadinterpretować
spod zasrożonej poduszki patrzeć
jak sprzątasz

niewidzialne resztki
zęba...

gruszki w grodzie dojrzewają.
winorośl gnie się pod ciężarem,
a we mnie zastygł smak koszteli,
które na łące dogasają -
tuż obok drogi
(Boże...

nie wiem dlaczego
po lewej wydajesz mi się być
kimś obcym

a pomiędzy kawałkami
zbitego lustra jesteś
swój

jest obecna
kiedy ona jest pod tobą
a ty wzruszasz się

każdą inną
niepodobną
do niej

Nic sie nie zmienia
tylko punkt widzenia.

Kocham
ciezka prace
ciezkie rozmowy
i ciezkie baby.

Korupcja

wszyscy by brali
gdyby sie nie bali.