letnia modlitwa z błagalną nutą w ostatnich wersach strof
letnia modlitwa z błagalną nutą w ostatnich wersach strof
między rojem świetlików na leśnej polanie
od rosy mokrej łące, w zagajniku przy altanie
kochaj, aż rześki świt nas zastanie
wśród pszenicznych pól chabrów i maków
żółtych gromadą pszczół połaci rzepaku
pieprz mnie bez przerwy, bez oddechu, do smaku
pośród jezior zamglonych trzcin i porostów
ciepłej wody z liliami, belek pomostów
zerżnij tak zwyczajnie, od niechcenia, po prostu
[ Dodano: 2010-06-21, 00:49 ]
od rosy mokrej łące, w zagajniku przy altanie
kochaj, aż rześki świt nas zastanie
wśród pszenicznych pól chabrów i maków
żółtych gromadą pszczół połaci rzepaku
pieprz mnie bez przerwy, bez oddechu, do smaku
pośród jezior zamglonych trzcin i porostów
ciepłej wody z liliami, belek pomostów
zerżnij tak zwyczajnie, od niechcenia, po prostu
[ Dodano: 2010-06-21, 00:49 ]
szara eminencja
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości