Dzień za oknem w pokoju ciemno
bębni deszcz na parapecie.
Spaceruje wiatr
po pustym peronie
w twej duszy
smak melancholii.
Na ulicy zalanej wodą
jako w Wenecji
ale nie jest to w Wenecji,
dorośli ludzi stoją
pomyślani zaniepokojeni
pod parasolami zgarbione.
Czyjeś dziecko śmieje się
po kolana
w kałuży.
erekjato melancholijne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości