gdybym wiedziała jak bardzo mnie zniszczysz
wiążąc ze sobą tak nierozerwalnie
na złe i dobre. nie - tylko feralne
w efekcie zapiszesz.

lecz człowieczek głupi myśli że dorówna
najpierw udaje. że owszem. że lubi.
i się nie zdradzi że się paprze z gównem
aż się kręci w czubie.

za każdym razem palce najpierw cieszą
twoim dotykiem a usta spragnione
język wilgotny zrasza je dyskretnie
by były gotowe.

blask płomienia daje początek rozkoszy
kiedy głębszy wciągasz zenit sięga szczytu
szukasz małej czarnej by bardziej unosić
szczyt do zenitu.

wszystko się popieli stopniowo jak w bajce
serce bije wolniej z czasem zaskowyczy
a ty wciąż namiętnie nastrojowo fajczysz
bo jesteś na smyczy.

oto pewnej nocy co się przydarzyło
zdrada jak w schemacie podstępna. z udarem.
mózg nie zdzierżył ognia i płomiennych iskrzeń
zagrałeś na nosie wstrętny





papierosie.

Witaj nowa!
tnje, co sie czyta: to nie jest erekcjato
bo: awersacja, ktora jest kontynuacja tego co ja poprzedza /a nie powinna/ na domiar zlego mowi to, co wiemy czytajac glowny tekst, tj, ze chodzi o papierosa /ot, chocby Jarmusch - Kawa i Papierosy; nota bene te najsztarsze kawalki sa najlepsze, nie sadzisz?/

tu sie mowi nowym: poczytaj instrukcje co to jest erekcjato
wypada mi powiedziec Ci to samo

wygląda na to, że czaisz bazę... tym razem jednak znów przewidywalnie... zbyt dosłownie... nie wiem, może peelka powinna dać się zerżnąć temu papierosowi...

a ja myślałam, że ty chłopak jesteś;)

no dobra, bo widzę że masz potencjał, ale tak ogólnie poetycki, to będzie malutki instruktaż

w tekście za bardzo nawiązujesz do końcówki i masz rzeczy które się kojarzą z papierosem, jakoś dla mnie najbardziej zdradliwy jest blask płomienia i mała czarna, a moze w ogóle atmosfera palenia, konsekwencje, może normalnie nikt by się nie dopatrywał w nich jakiś pułapek, ale to erekcjato jest, czy miało być w końcu, wiec awersacja powinna być ukryta dyskretniej, kontynuując, z odwracaniem człowieka w rzecz to bym więcej nie eksperymentowała, bo to miernej wartości erekcjato są, ale dopiero się uczysz

awersacja powinna być bardziej oddalona od tekstu, co najmniej o 15 enterow, co nie dyskwalifikuje erekcjato jeśli jest mniejszy odstęp, tylko mi zabiera erekcjato i to co mi przemyka przez głowę kiedy czytam, jak od razu widzę papierosa, to nie zdążę nawet sobie wyobrazić, co bym sobie wyobraziła, co bym sama zobaczyła czytając tekst jak już mam pod nosem rozwiązanie i chyba nawet nie potrafię ocenic takiego tekstu kiedy od poczatku do końca nie miałam własnego obrazka

martor pisze: oto pewnej nocy co się przydarzyło
zdrada jak w schemacie podstępna. z udarem.
mózg nie zdzierżył ognia i płomiennych iskrzeń
zagrałeś na nosie wstrętny

nie będę wszystkiego cytować, ale czy uważasz że ta zwrotka, a idąc dalej, tekst, mógłby tak zaistnieć samodzielnie?
i nikt by nie zapytał co wstrętny, kto wstrętny i o co w ogole sie rozchodzi?

w erekcjato góra, musi być zamknięta, żeby mogła zaistnieć od bidy z nędza, również jako wierszyczeczek jak ci się odechce erekcjato a ty masz niedokończony ostatni wers, to się nazywa pow, mogłoby być

zagrałeś na nosie wstrętnym

papierosie

Dzięki wszystkim za opinię i podpowiedź. Na podstawie waszych uwag może coś się skleci, albo i nie. Na razie idę szukać 'wieny'.