* Tabula rasa *

i dopadł mnie ten
słodkawy zapach
świeżo skoszonej trawy
w mglistą szarą
noc

trafiając

na zastój krwistej połowy
serca
połowy tęskniącej za
pachnącą garścią
czarnych włosów za
gombrowiczowską łydką
młodości białej jak
kartka papieru

rozdział dziesiąty przykazania
szóstego nie cudzołóż namiętnie
perwersie zaniedbany duchowo

i powstał! dla ciebie tobie
w hołdzie mężczyzno kobieto














wam wyzwoleńcy.

a możesz mi powiedzieć gdzie tu jest erekcjato?

ostatni wers ma odwracac sens tekstu nie go dopelniac
chyba ze zamysl to kochankowie w wierszu , powstancy w erekcjato
jakkolwiek by nie bylo tekst wysokich lotow

[ Dodano: 2011-07-26, 01:26 ]
''i powstal' lud nie wiersz ...

A gdyby:

BartoszBorys pisze:w hołdzie mężczyzno kobieto

z kosiarką.

ann13 ma rację, wszystko na jednej płaszczyźnie.