Strona 1 z 1

Przynosiłem do domu śmierć erekcjato

: 2012-07-06, 01:13
autor: Wojciech Graca
Przynosiłem do domu śmierć
Dla ich wartości, zasad, czci.

Wiertarka wiertłem wywierci
Co tylko zechcę w ich ciele.

Akcje typu zasadzka z trzcin,
Science-fiction –tele-element,
Oraz dziwna kolekcja min,
Mimika mówi tak wiele.

Przynosiłem do domu śmierć
W plastiku, puszkach, kartonach.

Chemia Hiena jak Leukemia
Trzymająca Dziś w ramionach.

Łowy typu kup bo nie masz,
Science-fiction-tele-element,
Patrzcie! Wielorybi tonaż
Z harpunem chodzi w niedziele.

I gdyby nastroić w ten deseń
Odbiornik w duszy moich bliskich,
Pokazać świat pełen uniesień,
A nie przyziemny, ergo: niski.

I wtedy woda jak kiedyś nil
Czerwienią tryśnie z baśni i snu,
Być może wtedy białaczka serc
Walnie na główkę do basenu.

Przynosiłem do domu śmierć.






























Na krzyżu.

: 2012-07-06, 13:01
autor: Boob
Wojciechu!. Należysz do grona tych twórców z którymi ja mam problem z oceną. Piszesz lirycznie nawet przeliryzowujesz utwory. Temat poetycko jest „wyczerpany” , przebudowany momentami „przegadany” i kiedy zbliżam się do finału następuje konsternacja może lekkie rozczarowanie. Jakość zastosowanej awersacji powtarzam jakość odbiega od wyczerpującej i bardzo dobrej treści. Nie wiem czy potrafię to jednoznacznie wyrazić. Mój problem polega głównie na tym, że mam pewnie inną wrażliwość, stopniowanie i analizowanie oceny rzeczywistości, gustów, emocje etc. Może być tak , że po prostu nie potrafię właściwie zinterpretować Twojego erekcja to. Na pewno należysz do grona osób które mogą o sobie powiedzieć, że piszę wiersze. To traktuj jako komplement. Ja tego nie potrafię. pozdrawiam

: 2012-07-06, 13:08
autor: lila
dobre to . nie wiem tylko za bardzo o kogo chodzi w tekscie bez awersacji i czekam przed nia na odpowiedz , choc nasunal mi sie na mysl psychopata przez jedna poszlake

: 2012-07-07, 13:10
autor: roxy.mjuzik
aere

: 2012-07-10, 00:28
autor: MuzeumPsów
fiku miku na patyku ;d

ostre, wyraziste i dojrzałe !

poetyka od lat 30-40 której trzeba trochę wygładzić rysy gdzie sieje przerażenie powinno być zbawienie, może właśnie o to chodzi by wiersz dawał puentę dla czytelnika