odpoczywają objęci zielonym oceanem liści
spomiędzy których startują ptasie zeppeliny
puszkę pandory zakopali pod największym z rosnących tu drzew
nikt nie wie pod którym
ich królestwo powoli dogorywa za murami ogrodu
jeszcze słychać jak dobiegają z daleka głosy mleczarzy
dostawcy gazet i psy ujadają
pod skórą ogrodu płyną źródła
można je wyczuć gołymi stopami
królestwo ma wciąż duży potencjał
jego mieszkańcy potrafią z papieru złożyć łabędzie lub kwiaty
namalować węglem jezioro lub rybie oko
ogarniają ich wzrokiem siwy król i smutna królowa z zaciągniętymi oczami
nieruchomi dostojni jak to władcy
obok siebie dwie szachowe figury o bladej skórze
tylko gdy król wpada w bezdenną studnię i miota się w złości
królowa wzywa strażników by ryglowali bramy i czule do niego przemawia
czeka aż spokój przyjdzie niczym kojący deszcz
i zdejmą kaftan
Erekcjato ‘pośród ogrodu siedzi ta królewska para&
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości