Strona 1 z 1

Erekcjato Andrzeja

: 2014-07-05, 03:34
autor: janosik
Zamknięty w walącej się kamienicy,
Ciągnie z jej ścian wilgotny smród.
Stęchła miłość, pamięć zamkniętej wolności
Otwiera tą samą butelkę wódki.
Zmąconą łzami goryczy szczęścia
Wspomnieniami, wspomnieniami

Inaczej, już nie tak samo.
Białe kwiaty nie sterczą na polanie.
Rosną wzwyż do śmiertelnego pożądania.
Do góry, do łez z wódką wyrzygania.

„Za wysoko, za cienka łodyga, to przez cie.mnie
I czemu? I za co? A Jezus Chytrus
A ja... A ja? A ja!? Umarłem
Choć i teraz oddycham
































Gdy wzdycham.”