od lat nie schodzi z wysokiej (s)ceny

torebka wiruje nerwowo
jak batuta kiepskiego dyrygenta

rozdziawione nogi
w czerwonych pończochach
usypiają czujność męskiej widowni

na wyciągniętej dłoni - serce
sypie się między palcami
czaszkę rozsadza dramatyczne pytanie

dać albo nie dać















































































































dzieciom jeść

lepiej by było bez tego dramatycznego (chociaż jest pod tytuł), bo jak dupy, to się przecież nie wymydli, co najwyżej może spowszednieć, wtedy rzeczywiście może być tragedia, albo tragikomedia, lub kawał, o blondynce, tylko, że tu nie ma tego kontekstu ;)

dzięki, nanie, za poczytanie i opinię :)

tje

PS nanie pozdrowienia dla dawnej ann13

roxy, ponownie dziękuję:)

nie wiem, czy dobrze rozgryzłam wasze skróty:
tje - to jest erekcjato,
tnje - to nie jest erekcjato?

tak, kochana

uff, głowiłam się trochę nad tym ;)

primo po pierwsze:
nie sądzę aby hamletyzująca prostytutka miała dylemat czy dać czy nie dać , da bo taką ma profesję i z tego żyje,
primo po drugie:
jako hamletyzująca prostytutka / matka posiadając wrodzony instynkt macierzyński zawsze będzie chciała nakarmić swoje dzieci,
ps.
nie widzę tu ere, reasumując
tjne

Boob - dzięki za ocenę i refleksję,
pozdrawiam:)

i bardzo wzajemnie pozdrawiam