erekcjato o wirtualnej miłości
: 2015-07-16, 10:14
chociaż milczysz wiem że czasem chciałbyś
wiedzieć co po tej stronie wiosny
całkiem nieźle milczę w odpowiedzi
wylizały się liście z pąków
a że nie dzwonisz i ja nie pytam
czy plaża piaskiem w oczy sypie
a słowa-klucze wciąż gdzieś kluczą
czy tylko mewy krzyczą świtem
że nie otwierasz się nie pukam
w zwoje nie zwijam ani lustra
i zamiast palce stroić w pióra
powieki zbroję w łuski
że nie przytulasz nie dotykam
martwym do wciąż żywego
że nie rozliczasz nie spowiadam
światów z wczorajszych tęsknot
że masz teorię albo trzy pamiętam
na rozłożenie słów w bezradność
a mnie o tobie każda myśl
w to samo wciąż wzruszenie składa
ramion
wiedzieć co po tej stronie wiosny
całkiem nieźle milczę w odpowiedzi
wylizały się liście z pąków
a że nie dzwonisz i ja nie pytam
czy plaża piaskiem w oczy sypie
a słowa-klucze wciąż gdzieś kluczą
czy tylko mewy krzyczą świtem
że nie otwierasz się nie pukam
w zwoje nie zwijam ani lustra
i zamiast palce stroić w pióra
powieki zbroję w łuski
że nie przytulasz nie dotykam
martwym do wciąż żywego
że nie rozliczasz nie spowiadam
światów z wczorajszych tęsknot
że masz teorię albo trzy pamiętam
na rozłożenie słów w bezradność
a mnie o tobie każda myśl
w to samo wciąż wzruszenie składa
ramion