kobietom. erekcjato freudujące

[nuel]

- w istocie z(a)warte istoty
my wszystkie
białe plamy tęsknot -

dalekosiężne. głuche. niewidzące.
wystrzelone na świat jak z procy.
automatyczne jak impulsy.
instynktowne. żałośnie podobne.

że całe życie to wyścig zgoda
szczurzy ogon nabita głowa
do roztrzaskania ściany co groteską
twarze odbije jak weneckie

że świat co lepki niby rynsztok
kurczy się wokół i zaciska
te same piszą nas schematy
te same niosą prądy marzeń

aż do wniosku że przecież nie sposób
rozpoznać w nas człowieczych rysów
i że nasz czas to wyścig z czasem
i że bez chuja chuj nie życie

























































































































plemniki

[lila]

fajne, przypomniał mi się film "Enter the void"

[nuel]

(za)sięgnę filmu
rozpusty dosyć

[Boob]

w pełni zgadzam się z tezą , że życie bez chuja to chuj nie życie,
polecam inny film pt. "Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać."
Woody Allen, reżyser i gra m.in. role plemnika , scena tuż przed wytryskiem i dialogi które prowadzi z kolegami plemnikami długo się pamięta. najzabawniejsza sytuacja to , że jeden z nich jest „czarny"” a Woody do niego z mniej więcej z takmi tekstem kolego Ty się chyba pomyliłeś!?
dobry tekst.pozdrawiam

[m_r]

jakby nie patrzec mamy wiele wspólnego.
Ciekawe jakby W. Allen nakręcił zapłodnienie in vitro :)

[Boob]

odpowiadając pół żartem pół serio, to pewnie od „zleceniodawcy” , scenariusz na zlecenie episkopatu byłby skrajnie inny niż np. Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, ale znając jego talent reżyserski jeden i drugi byłby dobry.

[fobiak]

tak to jest jak poeci ucza sie zycia z filmow, jeszcze nie porownymwalem zadnego erekcjato do filmow bo kazdy film dla mnie to papier toaletowy jest tyle wart ile sie go nie rozwinie i nie zuzyje. ale co tam mozna i tak jak sie nic samemu nie przezylo.

[Boob]

fobiak jestem przekonany tak jak Ty , że jest już pokolenie które czerpie nauki, wzorce z tv, internetu ja nie jestem w tej grupie pokoleniowej, nie sądzę aby komentujący porównywali tekst z filmem, poza tym piszesz tak jakbyś doznał w życiu drogi na Golgotę to napisz parę zdań o tym.

[nanie]

dla mnie bardziej z pogranicza fantastyki jest, jak erekcjato, wczuwanie się w egzystencję plemniczków;)

[Boob]

nanie
jeśli dobrze zinterpretowałem Twój komentarz, to moim zdaniem sporo jest tekstów erekcjato z pogranicza fantastyki, jeśli dobrze pamiętam, że był tekst z pozytywnymi komentarzami , opisującym kolacyjkę rodzinna a może święta wspólnie z tatusiem czy dziadkiem świeżo wykopanym z grobu zaproszonym do biesiady, czy to nie jest „fantastyka" a może bardziej surrealizm.

[ Dodano: 2015-07-23, 11:07 ]
to był*

[m_r]

było też chyba erekcjato z punktu widzenia dziecka w łonie matki :) albo erekcjato pisane z punktu nieboszczyków.
także plemnik jest okej ( teraz widze plemnik z twarza woody allena .

[ Added: 2015-07-23, 11:22 ]
można sie wczuc we wszystko, nawet w blastocytę na zimnym laboratoryjnym szkle.

[ Added: 2015-07-23, 11:24 ]
a filmy nie są złe, na pewno fobiak chętnieobejrzyswz film o zbrodni wołyńskiej Nienawiść, Smarzewskiego, juz za rok, na podstwaie opowiadań, Stanisława Srokowskiego.
My nie przeżylismy wojny sami i bardzo dobrze, tylko dziękować Bogu za to, ale już psychologia doszukała się, że jest cos takiego jak trauma drugiego pokolenia odnośnie przezyć wojennych i innych (pewnie i trzeciego i czwartego, tylko, może juz coraz mniejsza) i ze po rodzicach dziedziczy sie blizny.
Boob, a W. Allen to w sumie powinien teraz nakręcic komedie o wesołym nowojorskim filozofujacym staruszku intelektualiscie oskarzanym o pedofilie, to by było chyba coś :)

[nanie]

pamiętam boob, to chyba najlepsze erekcjato, jakie udało mi się przeczytać, tylko, że nikt w nim nie opisywał, jednej wielkiej niewiadomej, czyli np, życia, po śmierci, ale biesiadowanie, z nieboszczykiem, co nie jest niemożliwe, który, co najważniejsze, nie przekroczył kompetencji, nieboszczyka, a tutaj mam do czynienia z gadającymi plemniczkami:)

mr, jasne, idąc tym tropem można też się wczuć w płaczącą ścianę, albo w ciężki żywot krzesła, uginającego się pod ciężarem, wagi piórkowej, tylko czy to jest droga do erekcjato?, moim zdaniem nie :)

[Wojciech Graca]

Buc ;)

[m_r]

może i tak, krzeslo i sciana to juz duza abstrakcja.

[lila]

nuel mimo, że rozpusty tam sporo to nie jest ona tematem fabuły no i ostrzegam film ciężki i dziwnie jest na umysle jeszcze z tydzień po obejrzeniu;)

[Boob]

nanie
być może definicja erekcjato powinna uwzględniać zapis aby tekst nie był niezgodny z logiką, oczywiście masz rację z nieboszczykiem można usiąść przy stole jeśli nie jest jeszcze w takim rozpadzie i jest to możliwe, szanuje bardzo Twoje zdanie ale dla mnie wyrażany podziw dla tego tekstu był co najmniej delikatnie mówiąc zaskakujący. dlatego sam nie komentowałem tego tekstu. takich tekstów tu jest wiele. surrealizm i fantastyka . poza tym wielokrotnie zastanawiam się , czy rozumiem erekcjato. pozdrawiam

[lila]

fobiak tak jakby pleciesz farmazony , niby czemu tylu ludzi w sztuce czy nauce zajmuje sie poszukiwaniem wspolnych motywow z zycia wzietych w literaturze i sztuce i na tej podstawie definiowawaniem archetypow wzorcow zachowan bo czymze jest sztuka jesli nie zapisem wzorcow i glosu pokolenia i czymze jest dobry film jesli nie sztuka, to ze zmieniaja sie nosniki przekazu nie znaczy ze znaczenie i celowosc sztuki sie nie zmienia
jak sie oglada np pornole to latwo film porownac do papieru toaletowego ups albo do chusteczki higienicznej
aha i jesli czegos sam wpierw nie przezyjesz nie mozesz odebrac wlasciwie sztuki poszukiwac w niej punktow wspolnych i konfrontowac wlasnych refleksji z refleksjami autora bo niby skad tyle interpretacji ilu jest autorow , myslisz poznanie z wspolodczuwaniem

[ Dodano: 2015-07-23, 17:15 ]
sie zmienia*

[ Dodano: 2015-07-23, 17:16 ]
mylisz* poznanie z wspolodczuwaniem

[fobiak]

niby czemu tylu ludzi w sztuce czy nauce zajmuje sie poszukiwaniem wspolnych motywow z zycia wzietych

o to mi chodzi, zajmuja sie poszukiwaniem bo sami nic nie maja
ten kto ma nie musi poszukiwac
obojetnie ile bedziesz szukala, mozesz przeczytac wszystkie ksiazki w bibliotekach, ogladnac wszystkie filmy, jak sama tego nie przezyjesz to nic nie bedziesz rozumiala

[ Dodano: 2015-07-23, 18:18 ]

poza tym piszesz tak jakbyś doznał w życiu drogi na Golgotę to napisz parę zdań o tym.

boobku nie wydaje sie tobie, ze idziesz na latwizne z ta podpucha, nawet z gola dupa nie mialbym odwagi sie tutaj rozbierac do naga

[nanie]

boob, tutaj tekstu moim zdaniem broni tytuł, nie można uznać za całkowitą abstrakcję, utopię, tej pracy plemniczków nad swoim własnym cv, bo być może one kombinują tak ze sobą, w podświadomości kobiety, ale tak, czy siak, dla mnie, jak na moje rozumienie erekcjato, szyte zbyt grubymi nićmi ;)

[Boob]

nanie
w takim razie jako odbiorcy mamy podobnie skrajne poglądy na przykładach tamtego tekstu i tego.wniosek obydwoje się mylimy.
jak kiedyś się napisałem, ważnym elementem i jednocześnie indywidualnym oceny jest czy tekst mi się „podoba" przypadł mi do gustu, czy mnie rozbawił , czy lubię czarny humor”, sprawy światopoglądowe, etc. z nauki kościoła wynika tak jak ją obecnie rozumiem szczególnie teraz przy krytyce świeżej ustawy o in vitro , plemnik jest istotą lub połową istoty, w takim razie mogę uważać , że w tym pochodzie oprócz rywalizacji kto pierwszy do celu dodatkowo się komunikują wzajemnie się deprymując

[nanie]

a ja uważam, boob, że razem, chociaż zupełnie oddzielnie obydwoje mamy, rację (chyba też i nie o nią chodzi, tylko, żeby się pokręcić, w okolicach;) tylko każde z nas, ma jakąś swoją, mi wystarczy, że ja już uwierzyłam, w świętego mikołaja i się nacięłam, więc nijak nie przyjmę do wiadomości, że chmara plemników uświadamia sobie, (nagle, poniekąd, czy obok?) my wszystkie jesteśmy itd. nawet jeśli odbywa się to pod freudowskim szyldem, i wszystkie drogi prowadzą jednak
do mózgu;)


boob, w ogóle nie kwestionuję, tego co ci się sądzi, rozmawiam sobie z tym, delikatnie, zajmując jednak, inne stanowisko :)

[Boob]

nanie
(…) i wszystkie drogi prowadzą jednak do mózgu.
po tak trafnej puencie nic mądrzejszego już napisać nie można.
pozdrawiam

[lila]

fobiak chyba ci sie nei chcialo i przeczytales tylko poczatek tego co napisalam , warunkiem tego wlasciwego poszukiwania interpretacji jest wspolodczuwanie czyli podstawa sa wlasne przezycia bez nich odbior sztuki jest wrecz niemozliwy

[fobiak]

moge sobie wyobrazic, ze ludzie przezyli juz wszystko, nie wszystko razem ale pojedyncze skrawki z zycia istoty ktore odnajduje sie w sztuce. tworca przedstawiajac to, wcale nie przedstawia tego rzeczywiscie tylko inscenizuje to "to" tak jak on to odebral i na ile jego fantazja pozwoli na dalszy przekaz. dlatego sztuka nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. kazda ksiazka, kazdy film, obraz itp, jest osobistym przekazem autora opierajacym sie na wieloznacznosci interpretacji faktow odpowiednio do epoki lub mody panujacej w okresie tworczosci autora. zmieni sie moda to te same fakty zostana przedstawione w sposob przeciwny a tworca zniknie tak samo szybko jak zaistnial.
najbardziej niesprawiedliwe jest to, ze laicy zajmuja sie tematami o ktorych nie maja zielonego pojecia ale dla laickiej publicznosci nie ma to znaczenia bo sa przekonani, ze "to" to "to" i innego "to" byc nie moze.
scierwomedia tez zajmuja sie manipulacja.

[lila]

moda to tez glos pokolenia wytworzony przez panujace warunki gospodarcze czy polityczne ludzie w roznych dekadach postrzegali inaczej swiat i inaczej podchodzili do swoich przezyc dlatego sztuka przez mode wytworzona daje nam obraz calego pokolenia w nim zyjacego pozwala skonfrontowac swoje przezycia z ich przezyciami
literature sowizdrzalska traktowali wspolczesni jako niska sztuke plebsu co z tego dzis daje nam to przekroj owczesnego spoleczenstwa, mierne dziela moga byc obrazem tego ze 'czasy są wielkie, tylko ludzie jacyś mali' moze ktos to oceni z perspektywy czasu , poza tym wkladasz wszystko do jednego wora bo manipulacja zajmuje sie glownie dziennikarstwo w mediach masowych a co ma do tego forma sztuki zmieniajaca sie wraz z rozwojem srodkow przekazu , ewoluuje fotografia , animacja, malarstwo , grafika bo zmienia sie technologia

[fobiak]

wkladasz wszystko do jednego wora bo manipulacja zajmuje sie glownie dziennikarstwo w mediach masowych a co ma do tego forma sztuki zmieniajaca sie wraz z rozwojem srodkow przekazu , ewoluuje fotografia , animacja, malarstwo , grafika bo zmienia sie technologia

manipulacja to nie tylko dziennikarstwo ale i literatura i kinematografia
pozostale to czesto prowokacja
manipulacje mozna odbierac jako prowokacje, jednak spelnia role propagandy, zaklamania i oglupiania, tylko ten kto zna zrodla, fakty lub przezyl osobiscie nie ulega wplywowi trendow, tworczosci na zmowienie i zaklamaniu produkowanym przez byle sprzedajnych tworcow bez zajomosci materii i bez doswiadczenia. kiedys ktos powiedzial, jak chcesz sie uczyc historii polski to nie ucz sie jej od polakow ani od niemcow, ucz sie jej od turkow.

[lila]

stary zawsze będzie narzekał na nowe

[ Dodano: 2015-07-24, 15:19 ]
a twórczość na zamówienie była od zawsze to nie znaczy od razu że wszystko jest tak tworzone

[fobiak]

myslisz sie bo to starzy byli tworcami nowego

[lila]

stwarzaja podwaliny i warunki

[ Dodano: 2015-07-24, 16:54 ]
to jeszcze nie jest autorstwo

[fobiak]

leonardo da vinci
michal angelo
picasso
dalii
sienkiewicz
korzeniowski
kossak itp
wszyscy znaczacy stworzyli swoje znaczace dziela u schylku zycia
starzy to nie podeszwa tylko sila tworcza
jesli mlody cos stworzyl to byl geniuszem a takich duzo nie bylo

[lila]

ale o czym ty mowisz najpierw mowisz ze starzy tworza nowe a teraz odwolujesz sie do zeszlych epok , to powiedz mi co michal angelo stworzyl w kinematografii skoro jak mowisz starzy sa tworcami nowego
pomijajac juz fakt ze podwalina to nie jest podeszwa podeszwa jest uzytkowa podwalina jest podstawa
a jesli chodzi o proze sienkiewicza daleka jestem od zachwytow to jest slaba beletrystyka wole prusa czy reymonta z klasykow

[fobiak]

niezaleznie od epoki sztuka byla i jest w rekach starych

[lila]

mylisz sie fobiak wyjdz na ulice otworz oczy tylko w masowych mediach jest tak jak mowisz ale to jest to bolączka bo mlodzi kreatywni ludzie siedza po garazach i tworza piekne lecz nierozpowszechniane rzeczy niestety starzy zajmuja stolki zeby sie nachapac tworza oderwana od zycia grafomanie ktora nikogo nie interesuje onanizuja oklepane motywy i nie wpuszczaja mlodej krwi bo to by oznaczalo zakrecenie kurka z kasa

[fobiak]

wrocilem z ulicy otworzylem oczy i nie widzialem nikogo, garaze pozamykane
moge sie mylic, moze nie ta ulica, mlodzi moga zrobic rewolucje ale nie sa w stanie stworzyc funkcjonujacego panstwa a tworca jest tworca dopiero w wieku sedziwym lub u schylku zycia
masz prawo do swojego zdania, ja zostaje przy swoim

[lila]

wiem o tym i nie chce cie przekonywac mi sie podobaja wiersze mldoszych ode mnie
i nie wiem po jakich ulicach chodzisz ale wydaje mi sie ze tam co najwyzej mozna natrafic na wystawe dlugowlosych swinek morskich albo krolewskich diamentow
i coz fakt nie sa w stanie stworzyc funkcjonujacego panstwa bo w uklad to jak walenie glowa w sciane chlonie wszystko jak gabka na swiecie jest gospodarka oparta o kapital nie o zasoby dlatego zyjemy w korporacyjnej spirali smierci czekajac na jakies pierdolniecie albo z ziemi albo z powietrza ,bo ostatecznie licza sie interesy wielkich starych rekinow