W wyścigu szczurów
kto słaby odpada na peryferie śmieciowych umów.
W objęciach beznadziei
buntuje się, straszy,
zakłócając spokój porządnych obywateli,
albo smutki topi w tanich dopalaczach,
aż stanie nie nagim i bezużytecznym
ubocznym produktem kapitalizmu.
Nie każdy jest przecież odporny na mafię.
Wystarczy enter i go wykasują
z przemyślnych procedur
zapchanych bublami,
gdzie króluje prostytucja
i sprawiedliwość na pokaz.

Analizując fakty doszłam do przekonania,
że problem naszego kraju
to przede wszystkim bosy























\

i vipy.

anna
dobre otwarcie. dwa pierwsze wersy mnie się podobają. ciekawe spojrzenie na naszą rzeczywistość.
mam wrażenie,że jednak powinno być bossowie
i vipy.
zakończenie kropką po vipy jak dla mnie to pow.

pomyślałem na taką awersacją

i POpaprańcy.

[ Dodano: 2015-07-25, 11:36 ]
oczywiście propozycja awersacji bez kropki*

[ Dodano: 2015-07-25, 13:00 ]
a może w zamyśle peela bosy to synonim biedoty!?

w potocznym języku nie mówimy bossowie i VIP-y. mówimy bosy i vipy.

dzięki za wyjaśnienie
a jak w języku potocznym mówimy o VIP-ach?

mafie, służby i loże i
szczęść boże :)

( jak mówi grzegorz braun )

ja też tu czytam pow, i kontynuację, bo jeśli bosy, miałoby oznaczać nieobuty, bosonogi, no to na górze trzeba by było dokończyć kto co, czyli jakiś jaś wędrowniczek, albo inny kowalski, na umowie zleceniu, no albo prezydent, który się inhaluje na działce, paleniem talerzy z plastiku, ale jeśli bosy, to bossowie, no to niewątpliwie, są to bardzo ważne osoby, czyli brakuje ci awersacji w ogóle, bo całość masz na górze