Daleko mi do psychologa,
ale znam się na ludzkich słabościach.
Nie mogłam patrzeć
jak się szamoczesz
próbując rozbić twardą skorupę
blokad,
krępacji,
braku doświadczenia.
Pracowitość to dzisiaj stanowczo za mało,
trzeba mieć jeszcze sensowny scenariusz.
Ale od czego są przyjaciele,
pomocne ramię,
siła zaufania?
One naprawdę działają cuda!
Nie masz mi za co dziękować, kolego.
Ja tylko otworzyłam ci oczy,
ja tylko pomogłam ci wyjąć
na idiotę.
erekcjato pomocna dłoń
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości