Dzisiaj ucztuję bez gości
w samotności,
w ciemności
(bo za dnia świat liczy kęsy,
a tak można zjeść sobie).
Trzy schaby bez kości
lub rybę bez ości jeśli ktoś pości,
a na deser zaś kubeł słodkości.
Najwyżej potem poćwiczę na skwarze
do utraty przytomności
i herbatki na jelita zaparzę
trzy czajniczki.
W końcu wyrzucę krótkie spódniczki
bulimiczki
rozkoszne erekcjato
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości