Gadano o nim w całej okolicy,
że nic dobrego to nie wróży.
Starym z demencją nie ma się co dziwić,
a młodzi uśmiechali się wyrozumiale.
Najważniejsze, że ona to lubiła,
że oddawała mu się cała,
spragniona i nienasycona.
Kiedy dotykał jej łona,
kiedy ją kołysał,
ciemniało w oczach i czuła
natychmiastową uległość.
Odpływała w jego ramionach,
wypełniona eksplozją wytrysków,
a on,
jak w tej w ludowej piosence,
brał ją z wieczora, w nocy,
a nad ranem poprawiał
burzowy lipiec.
Erotyczne erekcjato
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości