Wiersz z wykasowanym wulgaryzmem
: 2016-07-31, 09:33
Nie mogę otworzyć paczki papierosów
Walczę trzecią minutę
Gotów jestem już nawet uwierzyć
Że się odzwyczaiłem
Paznokcie starłem, a w głowie pustka
Czuję się jak McGiver
Któremu wszystkie pomysły z głowy
Wytrzepali
Tyle odcieni gorączki mózg koloruje
Zadziwiające – ile
Podczas gdy tylko
paczkę z papierosami
próbuję otworzyć i dyszę
Folijko, ustąp, ustąp
Nie mam nożyczek, śmiejesz się?
Dobrze, przyrzeknę – dzisiaj rzuciłem
Walczę trzecią minutę
Gotów jestem już nawet uwierzyć
Że się odzwyczaiłem
Paznokcie starłem, a w głowie pustka
Czuję się jak McGiver
Któremu wszystkie pomysły z głowy
Wytrzepali
Tyle odcieni gorączki mózg koloruje
Zadziwiające – ile
Podczas gdy tylko
paczkę z papierosami
próbuję otworzyć i dyszę
Folijko, ustąp, ustąp
Nie mam nożyczek, śmiejesz się?
Dobrze, przyrzeknę – dzisiaj rzuciłem