Erekcjato krwią pisane
Jej zapach unosił się
nawet w oddali było jej woń
czuć, metalowy taki
nieprzyjemny.
Oziębło się robiło,
czując go coraz bardziej.
Zimno i mrocznie
lała się potokiem żył,
spływając pozbawiała sił,
zatruta zamieniała w trupa.
Ale bez niej życia także nie
ma.
Na różne grupy się ją odmienia.
I na konflikty uważać trzeba,
bo ją na byle jak nie da rady dobrać.
Czerwona a po zaschnięciu fiolet
zakłada.
Różnymi barwami przebiera,
mocniej lub słabiej nadaje swojej
namiętności przy
złamaniu kości
Erekcjato krwią pisane
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości