Czasem mam taką ochotę
to wszystko w cholerę rzucić
I w podróż bez do widzenia
udać się autobusem.
Zakładam plecak i z domu
wychodzę, mijając znajome twarze
po drodze.
To nie ucieczka , to podróż mej duszy.
Bo mnie rutyna dusi.
Więźniem się czuję chodź kajdan
Na dłoni śladu nie ma, jakoś uwolnić się trzeba żeby nie eksplodować jak bomba zegarowa.
Nie żegnam się, bo serce i tak z powrotem ściągnie mnie.
Podróżą w nieznane przez oczy wyobraźni się udaję.
Chwilę mnie nie było, lecz
wróciłam, bo za tym, co mam
Szybko się stęskniłam.
.
Rondo Lajourdie
Zagubione erekcjato
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości