Ledwo się ruszam, ciężko gramolę,
przed żarem szukam nadziei cienia,
pot mi gorący spływa po czole,
wiatrak za mało daje wytchnienia.

Żeby nadeszła - tak pomyślałam,
z północy fala wiecznej zmarzliny
i lodowcowa era nastała
dmuchając wiatrem potwornie zimnym.

Kiedy te słowa wypowiedziałam,
stanęłam w środku samej Alaski,
letnią sukienkę na sobie miałam,
na nogach tylko leciutkie klapki.

Do szpiku kości tak mnie zmroziło,
gdy lodowaty poczułam powiew,
słońca na niebie wcale nie było,
w głowie pytanie: co ja tu robię?

Nawet powietrze mocno stężało
i mgielna wilgoć na mnie osiadła,
zadrżało z zimna skulone ciało,
aż z przerażenia kompletnie zbladłam.

Chuchnęłam w ręce: z fantazją koniec!
Tę sytuację za chwilę zmienię
i wymarzone lato dogonię,
już czas najwyższy wrócić do siebie.















































Zamknąć zamrażarkę.

JoViSkA, coraz ciekawsze utwory piszesz
Zamrażarka mnie zaskoczyła i o to w tej całej zabawie chodzi
Czytając tekst zasadniczy, pomyślałem o awersacji związanej z z wyobrażeniami, halucynacjami, udarem mózgu...
a tu trach - zamrażarka
Według mnie - tje

sama jestem zaskoczona zaskoczeniem hahah...
Dziękuję Gacku za szybką reakcję i pozytywny komentarz :)
Ślę serdeczności i życzę miłego dnia :)

Dziękuję i wzajemnie - milutkiego i pomyślności

JoViSkA, dobrze tobie idzie z tekstami, wszystko pasuje i czuje sie rytm. wyladowalem w awersacji i nic nowego z twojego tekstu sie nie dowiedzialem. zamrazarka zablokowala dojscie do tego co niewidoczne, tego nie ma i nie ma o czym dyskutowac. co prawda zaskoczenie jest ale tylko dla kawalato. tnje

Gacek i fobiak są jak dobry i zły policjant
jeden miło pochwali, a drugi w łeb przywali

na temat awersacji mamy od lat dyskusje, jedni widza to czego nie widza inni i odwrotnie. z mojego doswiadczenia, erekcjato jest ciezko napisac, mi sie udaje co dziesiate, tobie moze co drugie, ale nie daj sie zbalamucic komentarzami, czesto kometujacy oklamuja autora z sympatii. z twoich tekstow wynika, ze musisz byc sympatyczna ale jak to w zyciu bywa dla wojtka nie ma to zadnego znaczenia, on nikomu nie przepusci













































erekcjato
tu jest troche o tym co wyzej napisalem
viewtopic.php?f=11&t=8105&p=89384#p89384

Tu się muszę z Tobą zgodzić fobiaku, napisać dobre erekcjato, to niezwykle trudna sztuka.
Gdyby nie ten konkurs nigdy bym się o tym nie przekonała, teraz dopiero doszłam do wniosku,
że porywam się z motyką na słońce, ale skoro już się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć też "B"
Więc będę próbować do skutku o ile mi wena na to pozwoli Grunt, że fajna jest przy tym zabawa
Pozdrawiam z uśmiechem