Strona 1 z 1

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-13, 18:47
autor: JoViSkA
Bardzo nie lubię chodzić na cmentarz,
bo w dość szczególny tam stan zapadam
i sytuację straszną pamiętam,
nie był to żaden duch ani zjawa.

Gdy już nad grobem się pochyliłam
dostałam nagle przedziwnych skurczy
i przestraszona okrutnie byłam,
bo usłyszałam, że gdzieś coś furczy.

To się nagminnie wciąż powtarzało,
kiedy wchodziłam w znaną alejkę,
jakby spod ziemi licho jęczało,
z trwogi myślałam, że rychło zejdę.

Dopiero z czasem się okazało,
skąd na cmentarzu takie odgłosy
i co właściwie ciągle furczało,
że z przerażenia rwać chciałam włosy.


















































Katar alergiczny.

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-14, 09:11
autor: JoViSkA
Nie wiem co Wy na to, czy to erekcjato
ale ile razy to czytam,
to śmieję się jak głupi do sera :lol: :lol: :lol:

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-14, 09:20
autor: fobiak
JoViSkA pisze: 2021-07-13, 18:47 Dopiero z czasem się okazało,
skąd na cmentarzu takie odgłosy
i co właściwie ciągle furczało,
z tekstu wynika, ze sie "okazalo", wprowadzasz czytelnika w napiecie ale nie zdradzasz tajemnicy, czyli juz wiadomo, ze to bedzie rebusoto

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-14, 09:34
autor: Gacek
JoViSkA pisze: 2021-07-13, 18:47 bo usłyszałam, że gdzieś coś furczy.
Mnie jak gdzieś, coś furczy... to dokładnie wiem gdzie i co :P:P:P
Wydaje mi się, że ten tekst, trochę "na siłę" napisałaś:)
Rzadko się zgadzam z fobiakiem, ale tym razem przyznaję mu rację - tylko Ty znasz zagadkę, a
JoViSkA pisze: 2021-07-13, 18:47 Dopiero z czasem się okazało,
skąd na cmentarzu takie odgłosy

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-14, 09:34
autor: Gacek
a czytelnik niestety nie :-(

Straszydło (erekcjato)

: 2021-07-14, 09:41
autor: JoViSkA
Dzięki chłopaki za wyjaśnienie, im dłużej i częściej czytam definicję erekcjato tym bardziej oddalam się od niego...
ale przyznać musżę że szybciej mi idzie nauka drogą eliminacji, a więc to wywalamy :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Was i życzę uśmiechniętej środy :lol: