mniam erekcjato
: 2022-07-28, 09:08
Poznałem ją na dzikiej plaży,
chłonęła ciałem swym promyki,
wiedziałem, czułem – coś się zdarzy,
gdyż się poczułem, jak lew dziki.
Co prawda grzywa już nie taka,
i ogon jakby podkulony,
lecz zamiast ganiać gdzieś po krzakach,
uknułem szybko plan szalony.
Podszedłem do niej mówiąc: „Mała,
zamiast masz leżeć tu jak kłoda,
jesteś przepiękna, boska cała,
zapraszam Cię na kawę, loda”.
Ona bez przeszkód się zgodziła,
kiedy ją zaprosiłem w gości,
a we mnie rosła dzikość, siła,
kiedy pieściłem jej krągłości.
Spełniały się moje marzenia,
dziś wiem, jak miłość, seks smakuje,
gdyż były wzloty, uniesienia,
ten boski smak do dzisiaj czuję.
Radośnie czajnik pogwizdywał,
kawa nieziemsko wręcz pachniała,
w euforii, szczęściu czas upływał,
tak mała czarna smakowała.
„pita” w łóżku.
chłonęła ciałem swym promyki,
wiedziałem, czułem – coś się zdarzy,
gdyż się poczułem, jak lew dziki.
Co prawda grzywa już nie taka,
i ogon jakby podkulony,
lecz zamiast ganiać gdzieś po krzakach,
uknułem szybko plan szalony.
Podszedłem do niej mówiąc: „Mała,
zamiast masz leżeć tu jak kłoda,
jesteś przepiękna, boska cała,
zapraszam Cię na kawę, loda”.
Ona bez przeszkód się zgodziła,
kiedy ją zaprosiłem w gości,
a we mnie rosła dzikość, siła,
kiedy pieściłem jej krągłości.
Spełniały się moje marzenia,
dziś wiem, jak miłość, seks smakuje,
gdyż były wzloty, uniesienia,
ten boski smak do dzisiaj czuję.
Radośnie czajnik pogwizdywał,
kawa nieziemsko wręcz pachniała,
w euforii, szczęściu czas upływał,
tak mała czarna smakowała.
„pita” w łóżku.