moje miasto nie jest ładne
bramy i menele jakich wiele
szum i zgiełk całe dnie to samo
za to nocą deficyty i profity
szampan leje sie dla sytych

z ludzkich snów układam wersy
na błyszczących samochodach
widzę śline tych biedniejszych
co im wiarę odebrano
honor z błotem wymieszano

słuchaj gostku słuchaj dobrze
mało wiary w twym kościele
witaj w tym biedniejszym świecie
gdzie kopane jest twe dziecię
i co teraz głupcze powiesz

i juz nic ci nie zostało
nawet wiary masz za mało
no i jak się teraz czujesz
czy na nowo odbudujesz
swoje ranczo ze snu
na wysypisku strachu i lęku

cieniu złoty
ból i bunt
lecz w jakim celu
co uleczy
w czym pomoże
poza tym że siebie trujesz
nadwrażliwość
to też choroba
skutkiem
są wrzody żołądka
w takim dniu trzeba się cieszyć
nie dołować

TG ja sie nie dołuję
po prostu spróbowałam sobie porapować
ty powiedz czy mi wyszło?

tematyka jak najbardziej hiphopowa...
bitu trochę brakuje jak dla mnie...

to znaczy dean?czego konkretnie?

zmieniłem zdanie, cieniu... pierwszy raz przeczytałem i zwracałem uwagę na treść... a teraz wycedziłem ten tekst przez zęby... i okazuje się, że ma jednak sporo bitu...

cieniu to znaczy jak by brzmial teks przy muzyce
a bit jest tekst jest dynamiczny chociaz w ostatniej zwrotce troche kuleje
i typowa dla hip hopu tematyka tylko w o ile madrzejsze slowa ubrana.

bit 9 tekst 10

no masz
dobra to ja posłucham pejusia
i cus skrobne
ale to wcale nie jest łatwe