W czerwonym kapeluszu i sukience
Trafiłaś wreszcie w moje ręce
Ugaś więć teraz moje pragnienie
Zanim na następną Cię zmienię
Dlatego nigdy się z tobą nie rozstaję
Bo co możesz to mi chętnie dajesz
Szczególnie gdym spragniony nie obojętna
Jak już otwarta tak już chętna
Ukoiwszy zmysły nie pytasz jak było
Choć powiem szczerze na zimno i miło
Więc miło było żegnaj maleńka
I nigdy mi nie pękaj



















butelko z coca-coli

daje radę to erekcjato...
dla mnie - w porządku...

wystarczyłoby coca-colo myślę
a co do tekstu, za dużo w nim wskazówek
bo wiadomo,że chodzi o coś do picia i to już niweczy zaskoczenie.

byc moze ze tak byc moze ze nie, znajac zakonczenie kazde erekcjato tak ocenie...hmm :|

[ Dodano: 2007-07-04, 18:04 ]
poto sa znaki by je odczytywac poto porownania by porownywac po to sa konteksty by widziec szerzej, dla mnie zawoalowana nuta erotyczna zmienia lekko rozumienie, ale patrzac wprost to opis butelki z nuta egzaltacji, w sumie czesto tak mam :|

[ Dodano: 2007-07-04, 18:05 ]
nuta seksistowska co nie znaczy ze popieram ten brrr seksizm

zaowalowana nuta, to odrobinę za mało niestety.

ja ci malo to pisz dobre erekcjato a nie czytaj tych slabych, nie mam pretensji do mistrza, zawsze czuje sie uczniem...no dobra a co jest nie tak?

"I nigdy mi nie pękaj
butelko z coca-coli"
butelko po coca-coli, butelko z coca-colą.
bo raczej trudno sobie wyobrazic butelke, ktorej "materie" stanowi coca-cola.

tak butelko po coca-coli, ale mowa potoczna mojego regionu mowi zamiast po z, stad ten blad, widze ze jednak blad, a nie mialam pewnosci, czy mozna napisac z, z nie w rozumieniu z jakie materii ale po czym,

takie erekcjato opisujące "niby" ludzi w treści , zakończone jedzeniem, piciem, samochodzikiem lego i kolankiem hydraulicznym są najtrudniejsze , bo zwłaszcza ten , ktory czyta erekcjato od razu wietrzy podstęp, trzeba być chyba mistrzem świata w siatkówce, żeby opisać piłkę jak kobietę z kataraktą i odwrotnie, ale Tobie tutaj fajnie wyszło