Codziennie raczysz mnie inwektywami.
Powinnam mieć osobny notes,
w którym będę zapisywać kolejne epitety,
dedykowane mojej osobie.

Zawsze już pozostanę w twoich oczach
małą, niezdarną, głupiutką osobą,
przodującą w "nieumieniu".

Udowodniłeś nieumiejętność obsługi komputera,
i to, że komórkę opanowałam jedynie w stopniu wyślij- odbierz,
pod warunkiem, że to wyślij trafi do właściwej osoby.
Ostentacyjnie odsuwasz przypalone jedzenie,
nosisz różowe koszule,
które przed pierwszym praniem były białe.
ÂŚmiejesz się ironicznie,
mówiąc, że żadna ze mnie artystka,
kiedy kolejny raz wylewam farbę,
na tyle co skończony obraz.

Kończę więc kolejne kursy,
cierpliwie poddając się tyranii edukacji,
ćwicząc nowe techniki,
trwam w przekonaniu, że kiedyś będę od ciebie lepsza



























































































w obsłudze wideł

jesli rozowa koszula to bym zakonczyl tak:


w robieniu lodow

dobre.

ale masz bardzo dobry tekst

bardzo fajne

faktycznie pomysl na zakonczenie fobiaka wskazywalby jeszcze na inna twarz lir.ty ale tekst jest swietny i plynny

księciuniu, a skąd TY wiesz o co chodzi w erekcjato jak na pisałeś dwa na krzyż przez pięc lat, zakończenie doszywając na okretkę i to w dodatku tak, że z czasem się popruło ?