wpuściłam ciebie tam gdzie jestem słaba
kiedy muszę powiedzieć że cię kocham
bo puszczę
albo pęknę

tam gdzie pozwolisz mi zasnąć na sobie
przy telewizorze
i tam gdzie czerwone kokardki snują się z niebieską wstązką pod szafą
i tam gdzie gorący pasztet stygnie przy upolowanym zającu
bo mogę cię naokrągło całować

tam gdzie ręka
nie wie co robi

tam gdzie noga nie wie
że wplata się w udo

tam gdzie jestem nudna
ckliwa
tam gdzie płaczę

bo tęsknię za tobą
w americanosach
białym podkoszulku
w czarnym staniku
i niebieskich majtkach na głowie

tęsknię za tobą
ciagle

pokazałam ci szlafrok
piżamę w muminki
pustą głowę, trzynaście dowcipów i mokre serce

czasem chciałabym się nauczyć
jak ukryć pragnienie, pożądanie i miłość

pokazałam złość
i zazdrość
i wszystkie te momenty, jak nie wiem co powiedzieć
bo nie mam kompasu
bo z tobą nie chce mi się bawić w chowanego

to też ci pokazałam

z tobą
nie chce mi się walczyć
ze sobą

bo wiem, że ciebie muszę wpuścić tam
gdzie żaden mężczyzna jeszcze nie doszedł
( bez butów )
bo wiem że tylko ciebie chce tam wpuścić






















































































w prezerwatywie

masz dobry tekst,
choć jak dla mnie za długi, jak zawsze,
gdybyś pominęła trochę opisowości, byłaby gitarrrra.

no goście do mnie przyszli, w trakcie, jak to pisałam, hahha

a potem to już zapomniałam ile miałam, i w którym miescu mam skoczyc, zeby wyeksponować końcówke, i tak ją przegadałam

chociaż przecież nie zawsze musi dochodzic do rekoczynów:)

bo wiem że tylko ciebie chcę wpuścić




w maliny


a tekst beauty

ela, chciałam zestawić WSZYSTKO z prezerwatywą, taką zwykłą gumową , prozaiczną, to miał być kontranst , pokazuje mu się z wałkach na głowie, normalna, swoja , naturalna, czyli go akceptuje, ,bierze w całości. ale jednak pilnuje. hahhha
jesli musze się tłumaczyć z awersacji, to nie jest erekcjato:)

[ Dodano: 2007-07-18, 20:46 ]
wpuszcza go do swojego świata, gotowa na wszystko, w prezerwatywie
to jest śmieszne
przynajmniej dla mnie :)

a mi się nasunęło odwrócenie- taka szczera, otwarta, prawdziwa,
a tak naprawde sprytnie go wpuszcza w maliny.
Ale to przecież Twój tekst, Ann :)

ela, maliny zawęzają, kojarzą się tylko z jakimś tanim oszustwem , powszednim, nawet zartem
pozorom wbrew prezerwatywa, to głebia, hahha, oczywiście nie jestem zwolenniczką czternasciorga dzieci ani amatorką blizniaków w drodze, ale upraszczając, prezerwatywa jest życiowa, to asekuracja, brak bezpieczeństwa, to jednak lęk, to czasem brak zaufania , niedowierzanie , ta gumka skrapla uczucia ;), zawęża

inaczej
dla mnie to jedno z moich najlepszych erekcjato , być może dlatego, ze sama je dobrze rozumiem
chociaż nieczytelne dla innych :)

[ Dodano: 2007-07-18, 21:10 ]
a tak w ogóle, czy gumka spłyca?:P)

Ann, no dobra, pojmuję, taka prewencja przed ...
i nie mam tu na myśli antykoncepcji :)