Strona 1 z 1

erekcjato epistolarne

: 2007-07-26, 18:40
autor: lila
Kochana mamusiu ,
Chociaż umowa się do kresu chyli,
perspektywa awansu mój powrót odracza,
nie bolej nad tym niech Ci czas umili
myśl, że mi dobrze, że cieszy mnie praca.
Kapryśna pogoda deszczu nie skąpi
lecz przez to katar mnie sienny nie męczy,
wiele tu kultur się styka więc mogę
poznawać ludzi i szlifować język.
Tuż przed południem jemy wspólnie obiad
wiem , że to wcześnie
– łatwo nabawić się zgagi,
za to serwują tu same pyszności ;
skrzydełka w beszamelu , krewetki , szparagi.
Okolice są piękne, a powietrze czyste,
zbyt wiele tego by w liście wyliczać,
napisz co słychać, ja kończyć już muszę,
ciekawych zajęć wir czas ogranicza.
Całusy przesyła

- Twoja córka







































Nowosybirsk, 1930.

: 2007-07-26, 18:48
autor: ann13
zaskoczyłaś mnie bo myslałam, ze będzie koryntu:)

: 2007-07-26, 18:50
autor: lila
heh nawet potem mi przemknęła mysl o burdelu , ale stwierdzilam ze w łagrach było ciężej , a listy cenzurowano
;)

: 2007-07-26, 18:55
autor: ann13
no i chyba trudno było o okruszek chleba, a krewetki same nie wchodziły na stół

z powyłamywanymi nogami ;)

: 2007-07-26, 19:30
autor: fobiak
z czarnymi bekartami*

: 2007-07-26, 19:35
autor: lila
no , to by byla wersja smieszna
;)

: 2007-07-26, 21:29
autor: cebreiro
wiesz nie chce mi się szperać w historii,
przyjmuję ją taką jaka jest w Twoim erekcjato,
bo nie pamiętam kiedy awersacja mnie tak zaskoczył....
nie wspomnę już o kwestii układu tekstu...
pięknie liluś, pięknie....

[ Dodano: 2007-07-26, 21:30 ]
zaskoczyła*

: 2007-07-27, 18:14
autor: lila
dzięki cebreiro

: 2007-07-29, 12:00
autor: dean
Kaczmarskiego "Zesłanie studentów" mi to trochę przypomina...