Nie lubię klasyków
Więc piszę takie utwory
Co od kanonów odchodzą
Bo szczyty są nieosiągalne
W moim mniemaniu
Tyle na ten temat
Tworzę rzeczy zrozumiałe
Co są podszyte codziennością
Naznaczone nią niebywale
I urzekają przez to prostotą
A choć szokują i przekazem
I formą nietuzinkową,
Wypaczają sens naturalny
Zmieniając oblicze słowa skostniałego
Dosadnością i esencją z życia wziętą
W zupełnie współczesnym wymiarze
Niesponiewieranym metafizyką
Patosem, ważkością,
To zyskują uznanie i aprobatę
Bo ja wciąż nie lubię klasyków
Nie żebym się odcinała
Po prostu wstręt czuję takowy
Gdy napotykam na swej drodze
Kolejną formę klasyczną
Więc tworzę tak tylko manifestacyjnie

















































































Teksty hip-hopowe

w jakim sensie używasz w tekście wyrażenia: metafizyka?

tekst spojny, czyli przekonalas mnie, ze nie lubisz klasyki...
wiec zaskoczenie mnie nie zaskakuje, dla mnie to kontynuacja wiersza,
moim zdaniem to nie erekcjato...
gdybys napisala, ze "tworzysz tak tylko manifestacyjnie" dalszy ciag "Pana Tadeusza", wtedy dla mnie byloby to erekcjato...

kawa, metafizyki uzywam jako pojecia opisujacego poznanie nie samej rzeczy, lecz jej istoty, wiec w ogolnym sensie mam na mysli odbieganie od codzienności, sfery profanum, na rzecz spraw wyższych, bytów nienamacalnych, sacrum … tak jakos bym to ujęła

wre, jezeli chodzi o sam tekst, to miał on naprowadzac na to, ze peelka tworzy erekcjata (takie zalozenie mialam ), a nie teksty hip-hopowe, ale chyba nie był az na tyle wymowny żeby Cie zwieść. Co do Twojej propozycji, rzeczywiście zaskoczenie byloby wtedy o niebo wieksze, nawet dla autorki

heh luna to trudne zadanie sobie postawilas...
zeby zaskoczyc lepiej brac przeciwstawne znaczenia...
w wierszu podkreslilas trzy razy ze nie lubisz klasyki, wiec cokolwiek bys wstawila z poza klasyki, bedzie mniej zaskakujace niz cos klasycznego...
erekcjato i hip hop maja podobnie swoich zagorzalych przeciwnikow,i oba sa z poza klasyki, a zaskakiwac trzeba czyms calkiem przeciwnym...
np. bachem i hip hopem, klasyka i erekcjato, bialym i czarnym...
to jednak moim zdaniem twoj nalepszy tekst z dobrym zakonczeniem pod erekcjato...
bo wlasnie jedno z trudniejszych miejsc to polaczenie koncowki wiersza z zaskoczeniem...
tutaj tak zbudowalas zakonczenie, ze do konca bylam przekonana, ze nie lubisz klasykow ajednoczesnie dawalo mozliwosc wstawic cos z klasyki...(czyli zaprzeczenie do moich odczuc )
ja wiem, ze to nie jest tak prosto dostrzec w trakcie pisania , zwlaszcza jak juz sie ma jakis zamysl w glowie...tak tylko pisze, ze byc moze czasem dzieki takiej pisaninie zapali sie jakas czerwona lampka poecie w trakcie tworzenia erekcjato...
podobno powtarzanie do znudzenia tego samego zostaje w pamieci, to dlatego czesto sie powtarzam

Podoba mi sie tekst jak wyrażenie swoich upodobań.

to dobrze, bo już myślałem, że w takim:np. "nie wierzę w astrologię, tarota i temu podobne metafizyczne bzdury." <--- kompletna ignorancja i braki w edukacji.. :)

klasyka i hip-hop niekoniecznie musza sie wykluczac.
wlasciwie od pierwszego wersu przygotowujesz czytelnika na to, ze w finale bedzie cos z zupelnie innej "parafii".