empatyczne erekcjato
: 2008-07-01, 20:31
zaczepiam cię ręką pod kołdrą
a ty z furią odkręcasz dupę do ściany
warcząc że nie wypada zapalać zielonego światła
kiedy wszyscy święci z politowaniem ściągają aureolę
na nasze łożkowe bezeceństwa
jesteś zły
fundujesz mi włoską kłótnię w chińskiej restauracji
potem myjesz plecy pod zimnym prysznicem
i już nie strzyżesz uszami trawy
jak bezszelestnie zakładam piżamę w kaczuszki
strzelasz do mnie oczami
i trafiając kulą w płot
wrzeszczysz że nie możesz się skupić
masz depresję
jesteś zmęczony, popierdolony
i masz wszystko gdzieś
przed okresem
a ty z furią odkręcasz dupę do ściany
warcząc że nie wypada zapalać zielonego światła
kiedy wszyscy święci z politowaniem ściągają aureolę
na nasze łożkowe bezeceństwa
jesteś zły
fundujesz mi włoską kłótnię w chińskiej restauracji
potem myjesz plecy pod zimnym prysznicem
i już nie strzyżesz uszami trawy
jak bezszelestnie zakładam piżamę w kaczuszki
strzelasz do mnie oczami
i trafiając kulą w płot
wrzeszczysz że nie możesz się skupić
masz depresję
jesteś zmęczony, popierdolony
i masz wszystko gdzieś
przed okresem