Nocny ptak trelem dzień zbudził,
poranek wypełnia znajome kontury.
Stary kocur zastrzygł uszami,
jeszcze snem zwinięty na parkanie.
Słońce rozsuwa żaluzje nocy,
i radośnie zagląda na pokoje.

Poranna toaleta, wrzucam coś na ząb,
ścielę wyrko i robię mały klar.
Dusza śpiewa, skroń pulsuje,
już pragnę witać kolejny dzień.
Długi korytarz potem schody w dół,
przede mną już tylko frontowe drzwi.
Szczęk zamka, światło uderza w twarz.
Wciągam głęboko powietrze, śmiało robię krok
w przód i nareszczie czuję się wolny













































na więziennym spacerniaku

tje

dzięki
fobiak

nie dziekuj za komentarz bo bo po to tu jestesmy aby komentowac,
a czy ma jakies znaczenie okaze sie za miesiac

po pierwsze stworzyles atmosfere oczekiwania. koniec tkwil w tym erekcjato od samego pocztaku. znowu tanioch

wolny

na wieziennym spacerniaku

to jest twoje cale erekcjato.

Jest to erekcjato, ale....
[no cooo?? Zawsze musi być jakieś 'ale' ;)]

Po pierwsze primo awersacja nie powala na kolana.
Po drugie primo trele zastąpiłabym wrzaskiem, albo przynajmniej świergotem.

A tak w ogóle - trening czyni mistrzem Boob, pamiętaj o tym.

[ Dodano: 2008-07-02, 17:55 ]
Ups, czy w konkursie się komentuje???

nie antyczka, trzeba się zasznurować i czekać na werdykt, dopiero po nim mozna się rozpruć :P)

bez komentarzy to by nikt nie napisal erekcjato
bo by osiadl na laurach myslac sobie
ze wygral z wszystkimi dziewczynami

































w klasy

to nie jest utwor poetycki :/

witam
Fobiak oczywiście masz rację, podziękowałem za Twój komentarz ale nie w kontekście,że jesteś członkiem jury.

[ Dodano: 2008-07-03, 08:19 ]
Panie
Wojciechu Graca!
Jesteśmy do siebie podobni bo Pan również nie pisze utworów poetyckich.

[ Dodano: 2008-07-03, 08:31 ]
witaj
anty-czka
Ja osobiście nie widzę w komentarzach konkursowych czegoś nie stosownego. Ostatecznie faktyczną ocenę dokonamy w trakcie głosowania.
Pozdarwiam serdecznie. dziękuje

wg mnie tje :)

zachowane są w większości warunki ere...

awersacja przede wszystkim zmienia kontekst odbioru ;)

jednak jakby... rozczarowuje... przynajmniej mnie
tłumaczy bowiem to radosne oczekiwanie które tryska z textu... ale w tekście zabraklo mi jego pierwotnego wyjaśnienia.

text czytany bez awersacji - jest... hmmm... jakby ... ubogi i nie tłumaczy niczego... jakby był urwany (nie ma sensu.... to po prostu opis.. porannej toalety i wyjścia z domu... i ? albo .. dlaczego ? ... nie wiem). Oczekiwanie na ciąg dalszy skupia uwagę na wyniku awersacji.

ciekawy przypadek ;)

JasknierN
Dzięki. Zgodnie z obietnicą I'am not commenting Twojego postu.
Pozdrawiam.
ps.
Odbiór to indywidualna kwestia np. wrażliwości czytajacego.