erekcjato o szkodzie
: 2008-07-04, 18:51
Już od rana był nerwowy, noc
miał do dupy,oka nie zmrużył.
Jest rodzina, wszyscy znajomi pamiętali,
tylko transportu wciąż jeszcze nie ma.
Garniak przyciasny w ciało się wpija,
już w butach coś go uwiera.
Czas szybko upływa, facet
coraz mocniej się spina.
Nareszcie! na podjazd sunie limuzyna,
o kurwa ! chyba będzie zadyma.
Ta reklama, to była ściema,
mądry Polak ale po szkodzie.
Przysięgam, jak pragnę życia!
więcej nie skorzystam z ich usług
pogrzebowych
miał do dupy,oka nie zmrużył.
Jest rodzina, wszyscy znajomi pamiętali,
tylko transportu wciąż jeszcze nie ma.
Garniak przyciasny w ciało się wpija,
już w butach coś go uwiera.
Czas szybko upływa, facet
coraz mocniej się spina.
Nareszcie! na podjazd sunie limuzyna,
o kurwa ! chyba będzie zadyma.
Ta reklama, to była ściema,
mądry Polak ale po szkodzie.
Przysięgam, jak pragnę życia!
więcej nie skorzystam z ich usług
pogrzebowych