Erekcjato mojej córeczki.
Erekcjato mojej córeczki.
Pamiętasz, Tato – mówiłeś kiedyś
o starych domach z czerwonej cegły
i ludziach bladych, zgarbionych pracą
oczach zaspanych, krwią podbiegłych...
O ich dzieciach bosonogich
tulących w dłoniach strzępy lalek
wiszących na ostatnim stopniu
tego dzieciństwa
co go wcale....
Pamiętasz , Tato, jak mówiłeś
o ich radościach i weselach...
że ktoś tam wcale nie miał raka
i że wypłata,
że niedziela....
o tym, że Pan Bóg jest w kościele
bo obok tłumu twarzy głodnych
klęczą pokornie ładne panie
strojne w kolory sukien modnych...
A popatrz Tato na tych ludzi,
co dziś za marną garść srebrników
sprzedają resztę swojej duszy
(a może wierzą, że tak lepiej?)
i zamieniają chwilę wzruszeń
na długi, gładki dzień milczenia -
kupione w wielkiej obcej ciszy,
te parę rzeczy do jedzenia...
w londyńskim sklepie.
o starych domach z czerwonej cegły
i ludziach bladych, zgarbionych pracą
oczach zaspanych, krwią podbiegłych...
O ich dzieciach bosonogich
tulących w dłoniach strzępy lalek
wiszących na ostatnim stopniu
tego dzieciństwa
co go wcale....
Pamiętasz , Tato, jak mówiłeś
o ich radościach i weselach...
że ktoś tam wcale nie miał raka
i że wypłata,
że niedziela....
o tym, że Pan Bóg jest w kościele
bo obok tłumu twarzy głodnych
klęczą pokornie ładne panie
strojne w kolory sukien modnych...
A popatrz Tato na tych ludzi,
co dziś za marną garść srebrników
sprzedają resztę swojej duszy
(a może wierzą, że tak lepiej?)
i zamieniają chwilę wzruszeń
na długi, gładki dzień milczenia -
kupione w wielkiej obcej ciszy,
te parę rzeczy do jedzenia...
w londyńskim sklepie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości