Purpurowe erekcjato pożegnalne

tutaj przeprowadzane sa konkursy, publikacje konkursowe wklejamy tutaj
bumerang

Purpurowe erekcjato pożegnalne

Post autor: bumerang »

“Purpurowe erekcjato pożegnalne”

Poznaliśmy się nie tak dawno
niby nic, a jednak
coś wykiełkowało
niesamowite jak rodzi się nowe
choć banałem to zwie wielu
Nie było mi łatwo cię okiełznać
nie chciałeś być prosty, zwyczajny
Przy blasku księżyca
I w promieniach słońca
W te deszczowe poranki
ty rosłeś mi w oczach
twardą łodygę sokami napełniałeś
gdy ja najprzód ją polałam
tym bez czego żyć nie można
Teraz patrzę na ciebie ...
ty milczysz pełen obojętności
Tak się starałam, walczyłam
doglądałam ...
byś był naprawdę wspaniały
lecz to nie mi ...
będzie dane doskonałość
harmonię twoją podziwiać
muszę odejść od ciebie
a tak bardzo cię kochałam























.....purpurowy amarylisie
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

ty rosłeś mi w oczach
twardą łodygę sokami napełniałeś



amarylis w tym przypadku to kontynuacja - piszesz o roślinie ewidentnie i tą też kończysz, więc tnje

[ Dodano: 2009-07-01, 10:03 ]
łodyga cie zdradziła
bumerang

Post autor: bumerang »

zmodyfikuję tę łodygę - cóż poradzić, że jesteś taka domyślna

[ Dodano: 2009-07-01, 11:10 ]
z erekcjato jest pewien dylemat,
jesli za bardzo się namota to większość nie zrozumie w czym rzecz;
a gdy prościej to zakończenie jest przewidywalne

chociaż moim zdaniem co dla jednych jest przewidywalne, dla innych wcale niekoniecznie
Awatar użytkownika
Gacek
Posty: 11158
Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
Lokalizacja: lubelszczyzna
Has thanked: 5 times
Kontakt:

Post autor: Gacek »

Mógłbym się przyczepić do tych wersów:
bumerang pisze:Poznaliśmy się nie tak dawno
Człowiek poznaje w jakimś sensie kwiat, czy roślinę, ale czy działa to odwrotnie?
bumerang pisze:ty milczysz pełen obojętności
Nie słyszałem, żeby kiedykolwiek roślina, lub kwiat mówiła, czy przemawiała...
bumerang pisze:lecz to nie mi ...
będzie dane doskonałość
harmonię twoją podziwiać
muszę odejść od ciebie
a tak bardzo cię kochałam
A co się takiego wydarzyło (o czym nie wspominasz), że nie tobie będzie dane podziwiać ową doskonałość i harmonię, dlaczego musisz odejść?
Kochać kwiat to już przesada (kochać zbyt duże słowo), ponieważ moim skromnym zdaniem kwiaty mozna lubieć , podziwiać...

Pozdrawiam
Wojciech Graca
Posty: 3472
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

Widze, ze myslalas nad, ale nie myslisz, bo gdybys myslala, to przelecialabys wzrokiem wczesniejsze konkursy i nie powielala bzdur.
Awatar użytkownika
Książę Półkrwi
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
Kontakt:

Post autor: Książę Półkrwi »

Nie wyszło, próbuj dalej.
anty-czka
Posty: 2981
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Ech, fajnie jest poznawać się z roslinami.
Czasami cóś kiełkuje z tego.
Szczególnie gdy dobrze podlejemy.
Wtedy to dooopiero rosnie.

Chociaż nie ukrywam, że mnie bardziej niż kiełkowanie zatrzymało użycie, juz prawie archaizmu - słowa najprzód.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości