W moim życiu dużo piszę
wygłaszam społeczeństwu
prawdę objawioną
sprawiedliwością nazywaną
raczej z oka przymrużeniem
tak piszę, kopiuję i wklejam
zapisując umierające lasy
bo z pewnym zawstydzeniem
własną pychą
wierzę, liczę na to
że po śmierci nieuchronnej
będę wreszcie doceniona





























przez robale

kawalato

hmmm nie zgadzam się z fobiakiem

peel wierzy, że jego praca ma głębszy sens, a ostatecznie jego ciało (jak również to co napisał) zjedzą robale i nic po nim nie zostanie

moge sie mylic
jesli nie ma dodatkowo powu
bo nasuwa mi sie pytanie: przez kogo
podchodzac ironicznie
mozna sie domyslec
ja sie nie domyslilem
co nie znaczy
ze nie ma nowego tekstu
bo jest
pokazujacy beztalencie peela
z drugiej strony
smierc i zzeranie przez robaki jest oczywiste dla kazdego
tak samo jak i potrzeby fizjologiczne

tje

ale mogłoby byc, a raczej powinno być
że kiedyś wreszcie bede doceniona,
za rok, pieć, z szansa na wlasnoręczne podpisanie trzynastego bestsellera autografem
pozyczonym od diabła;)
bez tej smierci, bo ona jest ostateczna i wskazuje na robale, bez niej, liczy na sukces tu i teraz



ale jest realistką;)

To nie erekcjato, to raczej życie


pań biurw:)