Faktem jest, że wciąż mi wisi,
gdy idę do pani Krysi,
po kaszankę, czy salceson.
Nic nie psuje mi kaleson,
gdy widzę jej cyce blade,
jak opiera się o ladę,
ale myślę o waleniu
dokumentnie i w skupieniu!
Czasem też mi tętno bryka,
kiedy ktoś mi żonę bzyka,
jest mi dobrze i wspaniale,
serce gra, gdy on ją wali.
Powiecie żem erotoman,
miner, aktor, czy piroman?
Nie! Nie pragnę tu się żalić,
pragnę tylko obie walić














































w łeb

tje

fobiak:)
Rzadki się z Toba zgadzam, ale też tak mi się zdaje
Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-08-12, 09:28 ]
rzadko*

wiesz, ze to konkurs i ja nie moge za duzo z toba tutaj dyskutowac
swoje zdanie zostawiam na koniec

fobiak:)
Na koniec












to ja zakładam prezerwatywę

ciekawe, gdzie ty taka mala kupujesz







































chyba smoczek

fobiak:)
O kutasach nie gadam








































z kutasami

o czlowiek z zasadami
a z pizdami o pizdach
chyba tez nie gadasz
to przerwatywa nie jest potrzebna
do walenia lba























konia

Super ! Wal tak dalej!

anna:)
Od tego walenia, to mnie już boli mały członek

























prawej ręki
Pozdrawiam