Ostatnia próba - Erekcjato spełnione

[pasikonik]

Mam nadzieję, że zrozumiałem wreszcie ideę. Dzięki anty-czka i fobiak:)


EREKCJATO SPEŁNIONE

Miałaś dziś oczy takie zielone
Że prawie mlecze widziałem
Podmuch radości pochylił brzozę
By nas osłonić przed słońca żarem

Miałaś dziś usta takie czerwone
Że bukiet róż zawstydziłaś
Schylenie lilii skróciło oddech
Do zanurzenia szukając siły

Miałaś dziś włosy takie kawowe
Że świat obudził się cały
Nadrzecznych krzewów słowa tajemne
Rwały do pieśni przedwieczne skały

Miałaś dziś uśmiech taki zdziwiony
Że tęczę uniósł nad chmury
Przywrócił młodość przygasłym ogniom
Dawnym marzeniom pokazał góry

Miałaś dziś dłonie takie spragnione
Że drogę łatwą gubiły
Leszczyny zgiętej okrzyk zdziwiony
Przywrócił młodość straconym siłom

Masz teraz oczy takie zamglone
I takie zemdlone ciało
Ciche westchnienie przewietrza ciszę
Tej nocy moja




























gumowa lalo

[ann13]

teraz masz pow

wystarczyło abyś pozamieniał wersy

Ciche westchnienie przewietrza ciszę
Tej nocy ( no np zapuchnietej od deszczu, bo niech pójdzie w deseń wersu niżej)
Masz teraz oczy takie zamglone
I takie zemdlone ciało


gumowa lalo

[pasikonik]

Rymy nie będą się zgadzać - mam wszędzie a b c b.
P.S. Nie wstawiłem ankiety, wiesz może, czy jest niezbędna?

[ann13]

teraz to już po ptakach, pokazałam ci tylko ewentualność, jak musisz za dwa dni zamknąć ostatni wers i że nie możesz go urwać w połowie drogi do awersacji, w erekcjato tekst ma być skończony, aby mógł sobie żyć bez niej, a ten nie może


nic nie wiem o ankiecie, masz w tytule erekcjato, pow, puste wersy przed zakończeniem, czyli wszystko sie zgadza, żeby nie było wywiadów;)

[lila]

szkoda bo swietny wiersz

gdybys rozwiazal to tak, by nie urywac wersu

Masz teraz oczy takie zamglone
I takie zemdlone ciało
Ciche westchnienie przewietrza ciszę
Przepraszam, bylo mi ciebie jednak za malo*
(ciche westnienie - sugestia zabojstwa)






gumowa lalo

[pasikonik]

Dopiero po tekście Ani pojąłem teorię. Teraz napisałbym:

Masz teraz oczy takie zamglone
I takie zemdlone ciało
Ciche westchnienie przewietrza ciszę
Gdy leżysz przy mnie i szepczesz - mało

[ann13]

no zeby już bylo na cymes, na kłódkę i nikt się nie czepiał, to jeszcze powinienes coś dodać do tego mało, w połączeniu z tą gumową lalą nie byłoby przerwanego wersu (pow) (moim zdaniem), ale tez pojawia się pytanie, czego mało? a po co, kiedy moze być

seksu mało;)
tak będzie bezpieczniej i bez wątpliwości
ze ona jest dość nieruchliwa i jak sobie peel poscieli tak się wyśpi, no ale, z drugiej strony , hahha, tam przy korku, nigdy nie będzie miała celulitu ;)

[ Dodano: 2009-08-21, 08:46 ]
znaczy to był oczywiscie przykład, mozliwość dla mało, chodzi o to, aby nie zostawiać zadnych otwartych drzwi, zwłaszcza w ostatnim wersie, a może i tylko, musi być doklepany

[ Dodano: 2009-08-21, 08:50 ]
aaa, no i uważaj, zeby nie przesadzic z personifikacją gumy, taka lalka nie moze szeptać, czyli

gdy leżysz na mnie i szepczę mało
bo on juz tak

[pasikonik]

Była zgięta leszczyna czyli pewnie była uszczęśliwiona. I chciałaby jeszcze i jeszcze, i jeszcze...:)
Trochę w domyśle zostawiłem.

[anty-czka]

Wg mnie jest to erekcjato. Jak zwykle Lilka poczynila zasadne poprawki.

[pasikonik]

Jeszcze jedno

aaa, no i uważaj, zeby nie przesadzic z personifikacją gumy, taka lalka nie moze szeptać,

może, gdy się zmęczyła i trochę "popuszcza":)

[ann13]

haha, no nie wiem, jakoś nigdy nie miałam upodobania do takich maskotek, to już lepiej pasowałoby wysyczała, chociaż niekoniecznie do atmosfery utworu, no i mogłoby ją zdradzić zbyt wcześnie;)

[anna]

a mnie sie podoba, tekst jest poetycki i zaskoczyłes mnie awersacją

[Wojciech Graca]

aere