Domorośli politycy
: 2010-06-17, 22:30
Tu gdzie wulgaryzm, gdzie kolokwializm
prężą się kupry ponętnych kokoszek
a tam gdzie komuna, gdzie kapitalizm –
zabrakło nam trwożnych pieszczoszek;
za serce ściska mordęga pojutra,
nieważne ustroje, marzenia
dziewczęta i damy zrzucają swe futra,
zerkamy tam – phi! – od niechcenia;
tak łatwo zapomnieć o jarzmie narodu
gdy pachną dziewicze sutanny
wszak nigdy nie śniłem, nawet za młodu
że z którąś z nich wskoczę do wanny.
prężą się kupry ponętnych kokoszek
a tam gdzie komuna, gdzie kapitalizm –
zabrakło nam trwożnych pieszczoszek;
za serce ściska mordęga pojutra,
nieważne ustroje, marzenia
dziewczęta i damy zrzucają swe futra,
zerkamy tam – phi! – od niechcenia;
tak łatwo zapomnieć o jarzmie narodu
gdy pachną dziewicze sutanny
wszak nigdy nie śniłem, nawet za młodu
że z którąś z nich wskoczę do wanny.