koszula twoja nie pachnie już miętą
mlekiem z maków goryczą najprędzej
tulipany okazały się chryzantemami
w jednym kącie ust kurwa w drugim papieros
w tych samych które kiedyś skradłeś
pocałunkiem wszech czasów
walczyć mi się już nie chce rewolwery stygną obok łóżka
przy wodzie na kaca co rozcieńcza mocne argumenty
na sens ruchania














































































trupa

bob dylan

tak mi się skojarzyło

no nie wiem, mi ten trup, choćby związek trup wyłazi z całego tekstu
dawaj następne

jasne że to o wymarłym związku, tylko że awersacja z def. nie jest metaforą
rajski a mi trochę z tym ; http://www.youtube.com/watch?v=T5Xl0Qry-hA

[ Dodano: 2010-07-13, 01:11 ]
i tym ; http://www.youtube.com/watch?v=XWxGG24y ... 1&index=27

w sumie... mocne i prawdziwe...

dean, taki off top , miałam kolegę co się jąkał i od czasu jak go logopeda wyciągnął z tego stanu w miejsce gdzie robił "yyyy" zaczął wstawiać "w sumie" : P

heheh... to ja mam to samo bez problemów logopedycznych... przyczepi się taki wypełniacz i za cholerę go nie wyplenisz...

mimo mimo

to nie jest erekcjato bo trupem jedzie od początku mimo, że przez łóżko
lecz wiersz mi się podoba bardzo mimo, że podobno wiersz z awersacją już nim nie jest - sam nie mogłem się powstrzymać w ere koniowate wiedząc, że piszę tnje

a podobają mi się szczególnie zapachy i rewolwery, co do pocałunku to bym się pokłócił że taki miał miejsce chyba, że naprawdę skradziony

był w wierszu pierwszy pocałunek był i koniec związku, to jest przeciwstawione psychopatce - nekrofilce , więc i są 2 znaczenia tekstu, choć bez fajerwerków ale są , mnie tam jeszcze ostatnia myśl z tekstu wraz z awersacją nasuwa jedna refleksje , że ruchanie, jeśli tylko zywym, zawsze ma jakis sens : P

a ja to przeczytałem inaczej, żadnej nekrofilii tylko wygasłe uczucie i brak namiętności - co na jedno wychodzi bo seks bez nich to ruchanie się z trupem i tym trupem miłosnym jedzie w tym wierszu od początku może z powodu żałości wielkiej a może moich skojarzeń

ale awersacja nie może być metaforą zapytaj fobiaka