bez ciebie jest mi zimno
zamarzam

na ścianach
na skórze

w granicach mego świata
szron osiada

w narożniki wilgoć się wkrada
grzyb, pleśń

reumatyzm wykręca stawy
gniję cały

sypialnia – umieralnia
mam dość ubrania!

teraz, bez ciebie, jakoś żyję
w słońcu stare kości grzeję

ale co z zimą?

do tego czasu chcę
byś była ze mną

czarna!
rozczochrana!

złościsz mnie
jesteś tak droga!

życie bez ciebie to koszmar!

jeżeli cię nie zobaczę
w mym domu na stałe

zgasnę!

no chodź!
nie bój się!

zrobię ci dobrze
chłodnym językiem chlasnę

a jak nie?!
to kupię sobie inną!







































































































patelnię węgla




ps. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że „patelnia” to duża wywrotka do przewożenia materiałów sypkich.

wwww pisze:rozczochrana!

wywrotka rozczochrana?

wwww pisze:no chodź!

wywrotka nie jeździ, tylko chodzi do ciebie

wwww pisze:nie bój się!

zrobię ci dobrze
chłodnym językiem chlasnę

?

Dziwne masz upodobania, jesli chodzi o wywrotkę do przewożenia materiałów sypkich...
Zastanawia minie jedno: w jaki sposób jej zrobisz dobrze i w które miejsce ją chłodnym językiem chlaśniesz. W gumę, w gaźnik, a może w podwozie ?

calkiem nieudane erekcjato.

[ Dodano: 2010-07-19, 14:15 ]
ale nie przejmuj sie, do tej pory nie pojawilo sie ani jedno zapierajace dech w piersi.

Gacek, to poezja! Nie zapominaj się.

Węgiel jest rozczochrany, ponieważ najczęściej jest postrzępiony, ma nieregularny kształt. Jasne? A zwrot „no chodź” wskazuje tylko na to, że węgiel będzie niezbędny, gdy będę cały zmarznięty, łącznie z językiem. Zrobię mu dobrze, bo spalę go w piecu, zgodnie z jego przeznaczeniem.

Gacek, daj spokój, czepiasz się jak małe dziecko.

ps. I nie chodzi o wywrotkę, ale o węgiel, o jego dużą ilość. A patelnia węgla, to duża ilość węgla.

[ Dodano: 2010-07-19, 14:20 ]
ps. z tłumu, przejąłem się bardzo. I ryczę teraz ..... yyyyy!!!!!

[ Dodano: 2010-07-19, 14:20 ]
ze śmiechu

spróbuj jednak moze coś w te mańkę
viewtopic.php?t=8851

to dla mnie twoje najpesze, można by się było czepiać tego pytajnika na końcu, ale wystarczy go poprawić na narzekanie oznajmujące