erekcjato wyznaje
erekcjato wyznaje
gadają ludzie, że tania dziwka
oddaje się za darmo
inni z przekąsem, że tylko komu chce
i że wysoka cena
gdy jej wola
ja nie oceniam
ja kocham bez warunków
bezgranicznie
oddaję się jak rab
na skinienie poddaję
podziwiam i czczę
buntuję gdy chcę
od siebie uciekać
od niej
pobożnie czekam na cud
że dotknie, że wtuli w ramiona
powie: ciebie wybieram
i wstyd że taka orientacja
co ludzie powiedzą
co w myślach powstanie
że ona i ja
że kocham ją tak
że w duszy mi gra
poezja
oddaje się za darmo
inni z przekąsem, że tylko komu chce
i że wysoka cena
gdy jej wola
ja nie oceniam
ja kocham bez warunków
bezgranicznie
oddaję się jak rab
na skinienie poddaję
podziwiam i czczę
buntuję gdy chcę
od siebie uciekać
od niej
pobożnie czekam na cud
że dotknie, że wtuli w ramiona
powie: ciebie wybieram
i wstyd że taka orientacja
co ludzie powiedzą
co w myślach powstanie
że ona i ja
że kocham ją tak
że w duszy mi gra
poezja
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
nudne do bólu, mdłe powiedziałabym nawet i takie egocentryczne, może powstanie niebawem coś co będzie się nazywało egocentratio, wtedy radzę z tym wystartować. Ktos tu słusznie chyba pod którymś z wierszy stwierdził, że część tekstu bez awersacji powinna bronić się i treścią i formą i kunsztem i istnieć na prawach wiersza...a nie na prawach lebiody co się podpiera awersacją jak kulą...no ale może się mylę ? Pewnie jaśnie Fobiak byłby w stanie rozstrzygnąć moje niepokoje ;)
tak caroll, ale jedno bez drugiego istnieć nie potrafi, i czasami jak to napisałaś z nudnego do bólu tekstu, może wyjść majstersztyk jeśli awersacja wbije w fotel, taki jest urok erekcjato. Ono się rządzi swoimi prawami i niekoniecznie są to prawa poezji jako gatunku - że sobie tak pozwolę na polemikę z komentarzem...
szara eminencja
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Re: erekcjato wyznaje
Czemu? A temu:
zacznę od autopsji
[ Dodano: 2010-07-28, 20:31 ]
zacznę od autopsji
elutka pisze:gadają ludzie, że tania dziwka
oddaje się za darmo
inni z przekąsem, że tylko komu chce
i że wysoka cena
gdy jej wola --- tutaj stworzyłaś kręgosłup tekstu, postawiłaś posługując się VOX POPULI już dawno postawioną teorię. Kończę czytać, zostaje w głowie DZIWKA oraz nasuwa się Vanae voces populi non sunt audiendae ponieważ gadają i z przekąsem mnie tak usposabia
ja nie oceniam
ja kocham bez warunków
bezgranicznie
---- skaczesz do jeden el pe i ustami pila, a i mam nadzieje, że w związku ścisłym z powyższem, bo jak nie to niedorzecznie,
głosisz, że teoria postawiona jest a fe, co mnie utwierdza w tym, że byłem prawidłowo usposobiony i poczułem czucie pila, który nie ocenia bo ma gdzieś gadanie i przekąsy bo kocha bezgranicznie kogoś, coś... nie wiadomo jeszcze czym jest ta/to TANIA DZIWKA
oddaję się jak rab (niewolnik - dla tych co nie wiedzą)
na skinienie poddaję
podziwiam i czczę
buntuję gdy chcę
od siebie uciekać
od niej
tutaj ważny jest rzeczownik odsłowny
skinienie
wiem już, że tania dziwka ma manierę
wiem, że to jakaś istota rozumna, cielesna, bo tylko one potrafią skinąć (skinąć «uczynić ruch głową lub ręką na znak czegoś»)
pil jest w tym fragmencie dalej w platonicznym stanie, więc go nie rozcinam
pobożnie czekam na cud
że dotknie, że wtuli w ramiona
powie: ciebie wybieram
----
po dawce dokonanych, czas na oczekiwanie na cud, skinięcie i ucieczka już nie wystarczają, teraz czas na dotyk i wtulenie w ramiona, a i na słowa tak upragnione, oczywiście mogła to by być metafora PERSONIFIKACJA, ale ciut wcześniej wiem, ze skinienie ją wyklucza
i wstyd że taka orientacja
co ludzie powiedzą
co w myślach powstanie
że ona i ja
że kocham ją tak
że w duszy mi gra
----
i walisz na koniec konstrukcją wmawiającą że ma się do czynienia z jakąś patologią seksualną
by na końcu pokazać, że ta cała miłość do taniej dziwki takiej i siakiej, to tak naprawdę miłość do poezji, która potrafi skinąć (!) bo ma głowę lub rękę, która potrafi to i tamto
ja Cię proszę, waż na przyszłość każde słowo, ponieważ, każde coś znaczy
poezja
[ Dodano: 2010-07-28, 20:31 ]
elutka pisze:gadają ludzie, że tania dziwka
oddaje się za darmo
inni z przekąsem, że tylko komu chce
i że wysoka cena
gdy jej wola
ja nie oceniam
ja kocham bez warunków
bezgranicznie
oddaję się jak rab
podziwiam i czczę
buntuję gdy chcę
od siebie uciekać
od niej
pobożnie czekam na cud
że namaści mnie
i wstyd że ja, że my
co ludzie powiedzą
co w myślach powstanie
że ona i ja
że kocham ją tak
że w duszy mi gra
poezja
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Czy kapryśność jest uzależniona od którejś z kończyn, od którejś części ciała?elutka pisze:no ładnie to poprawiłeś, maestro.
co do skinienia - to tak jak z kaprysami weny - wena (nieosoba), a kaprysi niczym kobieta
Ale przyznaję - twoja wersja lepsza od pierwotnej, znacznie lepsza
[ Dodano: 2010-07-28, 23:18 ]
Elżbieto, Łomżanko,
kapryśność to domena ducha
bo to duch ma samopoczucia, nastroje
wena też jest częścią ducha więc może być kapryśna
ale ani duch ani wena ani poezja nie może skinąć
bo skinąć może głowa człowieka lub jego ręka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości