gdybym tak umial
jak nieraz slysze
to moze

ale nie potrafie pierwszy
nie tyle
ze z szacunku

raczej z obawy
ze moge byc zle zrozumiany
brak mi odwagi w slowach
ktorych i tak nie wykrztusze

gdyby nie kradziez spojrzen
z codziennego mijania
wiele by umknelo

wybieram druga strone
dla ratunku
czuje sie bezpiecznie
spuszczam glowe
choc wiem
ze juz nie musze














































































































































powiedziec czesc