wtedy nie mialem pieniedzy
ani planow ni perspektywy
noc za miesiacem
a pomiedzy
czekalem na cuda polzywy

nic sie nie dzialo
te same dni
chcialem je przerwac zrozpaczony
i zrobilbym to
gdyby nie ty
czyn nie zostalby odlozony

bywalo roznie
wspieralas mnie
tak
ze nawet mi sie nie snilo
ciebie juz nie ma
jest tylko zle
szkoda
dobrze mi z toba bylo




























































































































nadziejo

wybacz że się wtrącę

nadzieja to oszustka,złodziejka życia,cyniczna s.ka karmiąca się czasem swojej ofiary.

masz racje ale jestem z tych, ktorzy lubia byc oszukiwani, racjonalni jej nie potrzebuja a glupcy nie potrafia bez niej zyc i to jest jedyna towarzyszka wierna az do smierci

fobiak pisze:masz racje ale jestem z tych, ktorzy lubia byc oszukiwani, racjonalni jej nie potrzebuja a glupcy nie potrafia bez niej zyc i to jest jedyna towarzyszka wierna az do smierci

Do śmierci wierne jest nam tylko życie.
Tak wynika również z erekcjato beznadziejne.

zycie nie jest nam wierne, bo nie jest przewidywalne i nie jest zobowiazane w jakimkolwiek stosunku do nas, nie podejmuje zadnych decyzji. kazdy przezywa swoje zycie teraz i nie ma bladego pojecia czy dozyje jutra ale ma nadzieje, ze nawet dluzej sobie pozyje. jedyne co jest pewne w zyciu to poczatek i koniec.

fobiak pisze:zycie nie jest nam wierne, bo nie jest przewidywalne i nie jest zobowiazane w jakimkolwiek stosunku do nas, nie podejmuje zadnych decyzji. kazdy przezywa swoje zycie teraz i nie ma bladego pojecia czy dozyje jutra ale ma nadzieje, ze nawet dluzej sobie pozyje. jedyne co jest pewne w zyciu to poczatek i koniec.

nadzieja towarzyszy egzystencji nie życiu
życie się przeżywa czas odgrywa tu znacznie mniejszą rolę
egzystencja wymusza nadzieję,złudzenie jutra(być może lepszego)

nadzieja nie ma nic wspolnego z zyciem, nadzieja jest wartoscia czlowieka. rowniez egzystencja nie ma nic wspolnego z zyciem, jest porownaniem lepiej sobie radzacych z niezaradnymi w swoim zyciu z roznych przyczyn. nie da sie uzyc egzystencji z wyjatkiem czlowieka do swiata flory czy fauny

fobiak pisze:nadzieja nie ma nic wspolnego z zyciem, nadzieja jest wartoscia czlowieka. rowniez egzystencja nie ma nic wspolnego z zyciem, jest porownaniem lepiej sobie radzacych z niezaradnymi w swoim zyciu z roznych przyczyn. nie da sie uzyc egzystencji z wyjatkiem czlowieka do swiata flory czy fauny

nadzieja jest stanem umysłu ukierunkowanym na spełnienie oczekiwań,a nie wartością

Czesc fobiak, hal ar ju?