Wiesz, to jest jak wodospad majaków,
A ja na jego grzbiecie w kajaku
Rozcinam mu fryzurę
Gdy ląduje nurem
Pęka mi kręgosłup,
Ale nie serce.

Żeby dotrzeć do takiego momentu,
Musisz być sam,
Jest to kajak jednoosobowy,
Więc zawsze jest tak, że jak byś nie machał,
To i tak wszyscy będą patrzeć na to z brzegu,
Bo za chwilę ich kolej.

Nie ma nawet mowy o odwrocie,
Bo jak już zaczynasz myśleć,
To już jesteś w tłumie na brzegu.

Serce sercem, przeminie jak mięso
Lecz kości pozostają na wieczność
Chyba, że się spalą, zmienią w proch i popiół



























Jak u Niemców

dobre jak dla mnie

Zauważyłem , że dość często w erekcjato pojawia się awersja w „stylu niemieckim” odwołanie do III Rzeszy i Nazizmu” najlepiej bo ten okres uważamy za najokrutniejszy w obecnych czasach. Tego typu awersace wzbudzając zachwyt , uznanie, etc. Zawsze odnosiłem się pozytywnie do utworów Wojtka ponieważ pisze dobrze. Kremacja to jednak w obecnych czasach standard. Jeśli dobrze interpretuję tekst to ponad 11 mln uchodźców trafiło do Niemiec. Zdecydowana większość z nich będzie stanowiła tanią siłę roboczą dla Niemiec. Może cześć z nich znajdzie dla siebie lepszą egzystencję i miejsce w społeczeństwie ale nie będzie to duży procent. „Otwartość” Niemiec dla tego problemu może jest jedynie grą , zasłoną dymną by pozyskać „tanich niewolników”. W tej sytuacji może awersacja powinna pójść w tym kierunku lub podobnym.

ciekawe ile było narodów, które wymordowano, a o których dziś już nie wiemy, bądź nigdy nie wiedzieliśmy. Ciekawy jest PR narodowy, że jak jest jeden Naród mordowany to holocaust, a jak inny to już mało ważne...bo np. to tylko Palestyna...