zupa II

[ann13]

no pewnie, że z ryżem, od makaronu jest rosół, niektórzy jedzą go też z ziemniakami, ale tego to już nie rozumim:P)

[ Dodano: 2011-11-20, 18:06 ]
haha, no nie mogę się powstrzymać, to jednak był ten orgazm?, u hu hu
















na polsacie po północy

[remik]

do głowy mi nie przyszły ziemniaki a co dopiero do rąk i garnka
taa był
jak lokomotywa: psyk, psyk
a później przy hamowaniu (czemu - nie wiem) wagony uderzały tymi bijakami o siebie aż tynk w starej chałupie pylił w szparach choć odległość pomiędzy wewnętrznym dźwiękiem ciała a murami była nieziemska - niemierzalna

teraz szukam chwilowo ideału: dziewczyny z Roztocza (dzikiej) - czasowo przebywającej na Dolnym Śląsku
pasywnie szukam i drżemię
liczę martwe liście

a ty co? nadal na szczycie formy baby czy pod chłopem?
pytam oczywiście o samopoczucie względem pogody nie o sprawy in
ty mnie wiesz co

gotowałaś kiedyś jęzory?

[ann13]

no to ty tak będziesz musiał szukać do końca dni, w ameryce południowej, bo podobno najwolniej ma zniknąć z globusa, to może najszybciej znowu będzie, (ale może ci się nie spieszy) gdybyś jednak ten ideał kobiety sobie sam namalował, na czole, byłoby dobrze, bo miałbyś go ciągle przed nosem, a bardziej idealnego, bohomaza i tak nie znajdziesz na tej planecie

no ja to dobrze, względem pogody, kupiłam sobie nowe buty i chodzę w nich poznawać nowych ludzi
po smyczach:P)

no nie gotowałam, ale jestem na dobrej drodze, albo i w połowie, bo już mielę

[ Dodano: 2011-11-20, 21:30 ]
a dlaczego właściwie szczyt formy baby leży na przeciwległym biegunie od pod chłopem?
co prawda z przykrością muszę stwierdzić (na podstawie ironicznych opowiadań panów, którym nie mogę nie potaknąć), że sporo pań ogranicza swoje jestem, do jestem, bo mam faceta i to jest żałosne, ale z drugiej strony, to jest bardzo piękne, jak kobieta leży pod facetem i niekoniecznie można mówić o zapasach, oraz kto zajmie pierwsze miejsce, strasznie zdołowałeś to pytanie o pogodę, no ale może chciałeś być górnolotny

[remik]

odpisuje na dopisane
tak mi się napisało na pewno nie instynktownie tylko odruchowo (zwykle nie czytam tego co piszę) - chciałem zagaić grzecznie o formę a skoro o formę to i o babę wypadało zapytać a z babą mi się chłop kojarzy

ilekroć patrzę na twe piersi słońcem posmarowane i inszym kosmotykiem których nie mogę dotknąć to mi motolotnia u pleców wyrasta i niestety ruszyć się nie mogę od kompa a co dopiero górą lecieć ale chęci mam jak zwykle gdy siadam do pisania zajebitne

[ann13]

no możesz robić atuty z moich kompleksów, czemu by nie, ale tylko jak mam zatkane uszy, bo generalnie to wolę jednak tematy o bardziej neutralnych fakturach, poza tym, co ciebie tak jara ta powierzchowność, kiedy to tylko światełko w tunelu, z którego w najlepszym razie może wypełznąć żmija (zawsze zakładam wersje pesymistyczne, bo wtedy unikam rozczarowań)

[remik]

a co mnie ma jarać jak nie światełko w tunelu?
latarnia magiczna?
bardzo lubię jeździć pociągami

i jeszcze taką książeczkę o gadach kupiłem na wyprzedaży w bibliotece a tam wyczytałem że na jad żmii świnia odporna jest

długa ta twoja smycz?

[ann13]

krótka bardzo, na wyciągnięcie ręki, bo właściwie zwiedziłam już co miałam i dalej mnie nie ciekawi, a nawet jeśli zaciekawi, to się okazuje, że to nie jest to o czym marzą tygrysy, podczas drugiej wojny światowej, więc postanowiłam nie walczyć z przeznaczonym najwyraźniej, przywiązaniem;)